Gorąco wokół Angeli Merkel. Kwota wyszła na jaw

Od czasu odejścia z urzędu byłej kanclerz Angeli Merkel z budżetu Kancelarii przeznaczono już prawie 55 tys. euro na kosmetyki i fryzury dla byłej szefowej rządu – potwierdziła federalna Kancelaria. Media podsumowują, że jej stylizacje kosztują niemieckiego podatnika najwięcej w historii.

Stylizacja byłej kanclerz Merkel kosztowała podatników już 55 tys. euro
Stylizacja byłej kanclerz Merkel kosztowała podatników już 55 tys. euro
Źródło zdjęć: © East News | CHRISTOF STACHE
oprac. NST

10.08.2023 | aktual.: 10.08.2023 11:50

Koszty usług wizażystki Merkel wyniosły w 2022 roku 37,7 tys. euro, w 2023 roku zamknęły się jak na razie w kwocie 17,2 tys. euro. "Oznacza to, że koszt urody byłej szefowej rządu wynosi około 3 tys. euro miesięcznie. Dochodzą do tego koszty podróży i hotelu, jeśli stylistka towarzyszy Merkel na spotkaniach" – skomentował "Tagesspiegel".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile kosztuje piękno?

Kancelaria Federalna początkowo odmawiała podania informacji na temat wysokości kosztów, powołując się na dobra osobiste oraz tajemnice handlowe "kontrahenta Kancelarii", "który pracuje jako asystentka kanclerz federalnej m.in. przy wizażu i fryzjerstwie". Jak ustalił "Tagesspiegel", Merkel zatrudniła kobietę, która "pracuje w Berlinie jako niezależna fryzjerka i wizażystka", a jednym z jej klientów był również Gerhard Schroeder.

Nie jest jasne, jak długo kobieta, która informuje na swojej stronie internetowej, że do grona swych klientów zalicza "kanclerza Schroedera", pracuje dla kancelarii – podkreślił "Tagesspiegel".

Tegoroczne wydatki Kancelarii na fryzury i makijaże (nie licząc kosztów Merkel) to 21,8 tys. euro. W 2022 roku było to 39,9 tys. euro. "Jak dotąd żaden były kanclerz nie obciążał budżetu Kancelarii tak jak Angela Merkel" - pisze gazeta.

Na swoje polityczne działania w ramach "ciągłych obowiązków służbowych" ma biuro z dziewięcioma stałymi etatami oraz samochód służbowy z Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej. "Sam personel kosztuje kilkaset tysięcy euro rocznie, a koszty podróży dochodzą dodatkowo" – podsumował "Tagesspiegel".

Czy wiesz, na co rząd wydaje twoje pieniądze?

Na stronach internetowych Sejmu opublikowane zostały sprawozdania finansowe dotyczące wydatków na biura poselskie. Każdy poseł ma obowiązek raz do roku złożyć taki dokument, aby rozliczyć się z funduszy, które otrzymuje na pokrycie kosztów czynszu, rachunków, wynagrodzeń pracowników biura oraz swojej działalności na terenie kraju. Obecnie każdy parlamentarzysta otrzymuje z Kancelarii Sejmu 19 tys. zł miesięcznie na utrzymanie swojego biura.

Miesięczne zarobki parlamentarzystów wynoszą 12,8 tys. zł brutto. Do tej kwoty należy doliczyć ok. 4 tys. zł diety oraz dodatki za zasiadanie w komisjach. Jak widać to niewystarczające. Dziennik "Fakt" dokonał analizy, na co posłowie przeznaczyli te środki w 2022 r. Szczególnie zwrócił uwagę jeden z zakupów dokonanych przez biuro poselskie ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Chodzi o "antyradar", konkretnie urządzenie Yanosik GTR, na które wydano 1411 zł. To jednak nie wszystko. Według gazety posłowie gustują również w luksusowych samochodach. Auta wynajmuje ok. 50 posłów. W sumie przeznaczyli na ten cel ok. miliona zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (196)