GPW czeka dziś na dane gospodarcze z zagranicy

Po Dniu Dziękczynienia i głównym weekendzie sprzedaży detalicznej inwestorzy wrócili na parkiety. Powiało pesymizmem i traderzy zaczęli podkreślać liczne ryzyka, które uzasadniać miały osłabienie na rynkach akcji. Dodatkowo przed nami wiele istotnych wydarzeń, które mogą znacznie ruszać rynkami, w tym bardzo słabą GPW.

Polskie akcje zachowują się bardzo niepewnie. Przy sprzyjającym nastroju na świecie rosną znacznie mniej niż zachodnie rynki, a gdy tylko nastroje osłabią się, wracają w to samo miejsce. W efekcie pozostajemy w konsolidacji od początku września, która dla WIG20 ograniczona jest pomiędzy 1709, a 1831. Wydaje się, że przy słabnących parametrach gospodarczych Polski jedynie bardzo dynamiczna hossa w USA i w Niemczech może wyrwać polską giełdę z tego marazmu. Bez dużego optymizmu na zachodnich parkietach, na GPW polscy inwestorzy sami nie są w stanie wiele zdziałać.
Dodatkowo nad rynkiem wisi wiele krótkoterminowych ryzyk, które wczoraj i pewnie dalej dzisiaj pogarszać będą atmosferę. Po pierwsze wyniki sprzedaży ostatniego weekendu w USA nie były jednoznacznie pozytywne - więcej kupujących z mniejszymi wydatkami na osobę oraz wyraźnie kontynuowany wzrostowy trend zakupów online uderzyły w kursy akcji sieci handlowych. Po drugie ropa miała kolejny szalony dzień przed środowym spotkaniem OPEC. Po trzecie zbliżające się referendum we Włoszech, gdzie brak wyraźnej przewagi jednej ze stron, po doświadczeniach Brexitu i wygranej Trumpa rynki odczytują jako potencjalną przegraną rządu. Kolejne ryzyko, już bezpośrednio dla GPW to kondycja PLN.

Po znacznym spadku w drugim i trzecim tygodniu listopada złoty odbił jedynie symbolicznie. Warto więc śledzić indeks złotego. Zejście poniżej dna z 18 listopada, może dać wyraźny sygnał sprzedaży na wszystkich polskich aktywach, w tym akcjach.

Dzisiaj rynek zostanie zasypany odczytami dotyczącymi PKB. Po porannych doniesieniach z Francji i Austrii oraz Szwecji najważniejsze będzie oczywiście PKB z USA, publikowane o 14:30, gdzie dla danych wstępnych rynek oczekuje bardzo silnego wskazania na poziomie 3%. Z innych danych ważne będą wskaźnik zaufania konsumentów w Unii, który o 11:00 ma wynieść -6,1 oraz wstępny odczyt CPI w Niemczech gdzie rok do roku ma być odnotowany wzrost o 0,8%. Blisko końca sesji na GPW, o 16:00 poznamy wskaźnik zaufania konsumentów w USA, który ma wynieść aż 101,2.

Łukasz Wardyna - CMC Markets

(ISBnews/ CMC Markets)