Grabowski: nie widzę zagrożeń wzrostu cen energii po 2020 r.

Nie widzę większych zagrożeń, by cena energii dla końcowego odbiorcy energii mogła wzrastać po 2020 r. - podkreślił minister środowiska Maciej Grabowski, otwierając w czwartek debatę w PAP nt. unijnego pakietu klimatycznego.

"Z punktu widzenia obecnych ustaleń (ws. unijnego pakietu klimatycznego do 2030 r.) nie widzę większych zagrożeń, by cena energii dla końcowego odbiorcy energii mogła wzrastać po 2020 r." - zapewnił Grabowski. Jak dodał, nie ma też wątpliwości, że cele unijnego pakietu klimatycznego do 2020 r. uda się wypełnić. "Jesteśmy na najlepszej drodze" - zaznaczył.

Celem czwartkowej debaty jest omówienie skutków dla Polski przyjętego w październiku ub.r. przez unijnych przywódców kolejnych planów redukcji emisji CO2 i rozwoju odnawialnych źródeł energii (OZE) w perspektywie do 2030 roku.

Ograniczenie emisji dwutlenku węgla (CO2) o 40 proc. oraz wzrost udziału produkcji energii z OZE do 27 proc. to kluczowe zapisy nowego pakietu klimatycznego na następną dekadę.

Część ekspertów uważa, że dla polskiej energetyki i gospodarki realizacja tych planów będzie bardzo dużym wyzwaniem i spowoduje m.in. znaczący wzrost cen energii dla odbiorców. Przedstawiciele branży energetycznej wskazują także na wyzwanie, jakim będzie osiągnięcie celu 27 proc. wzrostu wyznaczonego przez UE w zakresie efektywności energetycznej. Polski rząd opowiadał się za tym, by w efekcie realizacji celów klimatycznych nie doszło do utraty konkurencyjności europejskiego przemysłu.

Uczestnicy debaty dyskutować będą nie tylko o głównych założeniach przyjętego w październiku pakietu do 2030 roku, ale też o uwarunkowaniach jego realizacji. Ocenią możliwości dalszej redukcji emisji w Polsce po 2020 roku oraz inwestycji w odnawialne źródła energii w efekcie wejścia w życie ustawy o OZE, określającej warunki ich wsparcia.

Podczas debaty omówione zostaną także mechanizmy kompensacyjne, jakie mają ułatwić realizację nowych postanowień pakietu 2030 i ich znaczenie dla sektora energetycznego i gospodarki w ogóle. Ze względu na polską specyfikę i dominujący udział węgla w produkcji energii nasza elektroenergetyka może liczyć na część darmowych pozwoleń na emisję CO2. Poza tym w październiku ub.r. przywódcy unijny zgodzili się m.in. na powstanie funduszu modernizacji energetyki.

Debatę można śledzić online na stronie www.pap.pl w godzinach 13.30 -15.00

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)