Grabowski: sukcesem ostatnich 25 lat - system finansowania ochrony środowiska
Od 1989 r. udało się w Polsce zbudować unikatowy na skalę światową system finansowania projektów środowiskowych. Złotówka zainwestowana przez ten system daje inwestycje czterokrotnie większe - mówi minister środowiska dr Maciej Grabowski.
03.06.2014 07:05
Minister środowiska Maciej Grabowski w rozmowie z PAP przypomniał, że od początku swojego istnienia, czyli od 25 lat, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wydał na inwestycje proekologiczne i środowiskowe ponad 53 mld zł, z czego blisko 20 mld zł pochodziło z UE. "Polityka finansowa Narodowego Funduszu oraz funduszy wojewódzkich pozwoliła stworzyć lewar, dzięki któremu w naszym kraju ruszyły na szeroką skalę inwestycje środowiskowe. Złotówka zainwestowana przez system generuje inwestycje czterokrotnie większe. Dzięki temu udało się zainicjować inwestycje o wartości 130 mld zł" - podkreślił minister środowiska.
Zdaniem Grabowskiego, NFOŚiGW na tle podobnych instytucji na świecie wyróżnia to, że Fundusz obraca pieniędzmi, udzielanych jest więcej pożyczek niż dotacji. Do tej pory NFOŚiGW w formie pożyczek przekazał blisko 20 mld zł, a dotacji ponad 13,5 mld zł.
Minister ocenił w rozmowie z PAP, że nasz model finansowania inwestycji środowiskowych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pomógł m.in. przygotować samorządy do projektowania ich działań, co przełożyło się na lepsze pozyskiwanie pieniędzy unijnych. "To była lekcja, dzięki której nauczyliśmy się lepiej skorzystać z tych pieniędzy. Wzmocniło to też konkurencję między samorządami w walce o fundusze" - dodał.
Minister dodał, że polski system finansowania ochrony środowiska z powodzeniem może być naszym towarem eksportowym. Przypomniał, że podczas szczytu klimatycznego w Warszawie w 2013 roku, ONZ pokazywał Fundusz i jego politykę finansową jako wzorcowe rozwiązania. "Ma to szczególne znaczenie przy negocjowanym obecnie Zielonym Funduszu Klimatycznym, z którego mają być finansowane proekologiczne inwestycje w państwach rozwijających się. Pokazaliśmy, że pieniędzy nie trzeba przejadać i prosić o kolejne. Można je inwestować, nakręcając przedsiębiorczość i PKB" - dodał.
Jako przykład, podał m.in. to, że Polska w 2012 roku znalazła się na trzecim miejscu w Europie pod względem produkcji i sprzedaży kolektorów słonecznych. "Polegamy także na naszych technologiach w oczyszczaniu ścieków" - zaznaczył.
Minister dodał, że naszymi rozwiązaniami interesują się państwa afrykańskie, m.in. Nigeria czy azjatyckie, np. Iran, Kazachstan, Chiny czy Indonezja.
Grabowski zwrócił uwagę, że jednym z wyzwań stojących przed Polską w najbliższych latach, nie tylko finansowych, ale i również środowiskowych, będzie dostosowanie się do zmian klimatycznych i wynikających z nich ekstremalnych zjawisk pogodowych, np. dreszczów, powodzi, fal upałów, susz czy huraganów.
Z przyjętego przez rząd "Strategicznego Planu Adaptacji dla sektorów i obszarów wrażliwych na zmiany klimatu do 2020 roku (SPA 2020) z perspektywą do roku 2030" wynika, że Polska wyda ponad 80 mld zł na przystosowanie się do zmian klimatu. Eksperci szacują, że gdybyśmy zaniechali takich działań, kosztowałoby to nas ponad 200 mld zł.
Michał Boroń