Grad: ponad 4,2 mld zł przychodów z prywatyzacji

Minister skarbu Aleksander Grad poinformował we wtorek dziennikarzy, że tegoroczne przychody z prywatyzacji wyniosły dotychczas ponad 4,2 mld zł.

Minister skarbu Aleksander Grad poinformował we wtorek dziennikarzy, że do tej pory skarb państwa uzyskał z prywatyzacji ponad 4,2 mld zł.

- Jeżeli do końca roku sfinalizujemy duże projekty prywatyzacyjne, to uda nam się osiągnąć przychody w całym 2009 r. na poziomie przewidywanym w budżecie - podkreślił szef resortu skarbu.

Program prywatyzacji na lata 2009-2010 zakłada przychody w tym roku na poziomie 12 mld zł, a w przyszłym 25 mld zł. Do końca roku powinna być ukończona prywatyzacja pierwszej grupy spółek Wielkiej Syntezy Chemicznej, zrzeszającej Ciech SA, Zakłady Azotowe w Tarnowie oraz Zakłady Azotowe w Kędzierzynie-Koźlu. Najważniejszą tegoroczną prywatyzacją ma być sprzedaż akcji spółki energetycznej Enea; w listopadzie powinien nastąpić debiut Polskiej Grupy Energetycznej. Trwa także proces prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych.

- Koncentrujemy się również na tych projektach, które dają wprost przychody do budżetu - powiedział Grad. Wśród nich wymienił m.in. emisję nowych akcji PKO BP, z której bank chce pozyskać 5 mld zł. Także Polska Grupa Energetyczna będzie miała liczoną w miliardach złotych nową emisję akcji - dodał.

Grad poinformował, że jeszcze nie jest znany szczegółowy kalendarz prywatyzacyjny PGE. - W tej chwili są finalizowane prace z prospektem. Później zarząd wraz z doradcami - w konsultacji z nami - zaproponuje końcowy kalendarz - powiedział.

Na pytanie o zainteresowanie inwestorów PGE szef resortu skarbu odpowiedział: - Takie pozytywne sygnały płyną ze strony spółki, jej zarządu i doradców. Jestem dobrej myśli.

W połowie września PGE podała, że złożyła do Komisji Nadzoru Finansowego nowy wniosek o zatwierdzenie prospektu emisyjnego. Spółka informowała wówczas, że oferta publiczna i debiut na GPW planowane są w IV kwartale 2009 roku, a ostateczne terminy będą uzależnione od sytuacji rynkowej.

PGE planuje zaoferować tylko akcje nowej emisji. Po ofercie nowi akcjonariusze obejmą akcje reprezentujące nie więcej niż 15 proc. spółki. Akcje oferowane będą polskim inwestorom instytucjonalnym i indywidualnym oraz szerokiemu gronu inwestorów międzynarodowych.

Grad ocenił, że kluczowym projektem w tym roku dla MSP jest prywatyzacja Enei. Niemiecki koncern RWE do 15 października ma złożyć wiążącą ofertę kupna większościowego pakietu akcji Enei, należących do Skarbu Państwa.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy