Grajewo ma problem z biegaczem. Może zerwać umowę

Jak mówi burmistrz Grajewa, pieniądze nie zostały jeszcze przelane na konto maratończyka.

Grajewo ma problem z biegaczem. Może zerwać umowę
Źródło zdjęć: © WP.PL | Pixabay/skeeze

29.08.2015 | aktual.: 29.08.2015 13:02

Miał promować Grajewo - teraz urzędnicy zastanawiają się czy nie zerwać z nim umowy. Ultramaratończyk Piotr Kuryło podpisał umowę na sponsorowanie jego startów z burmistrzem miasta. Powstał jednak poważny problem.

- Po tym, kiedy na początku miesiąca podrzucił psa do schroniska, może nie być najlepszą osobą do promowania miasta - uważa burmistrz Grajewa Dariusz Latarowski. - Zwłaszcza, że w ramach umowy, miał też wygłaszać prelekcje dla młodzieży.

Umowa została podpisana kilka miesięcy temu. Piotr Kuryło miał reprezentować Grajewo i Augustów podczas dwóch ultramaratonów - w Stanach Zjednoczonych i w Grecji, Po tych dwóch biegach miał wystąpić z prelekcjami dla mieszkańców obu miast.

Jak mówi burmistrz Grajewa, pieniądze nie zostały jeszcze przelane na konto maratończyka. Decyzję urzędnicy podejmą po rozmowie z Piotrem Kuryłą. Urzędnicy biorą pod uwagę zerwanie zawartej umowy.

Kuryło zapowiedział, że w związku z negatywnymi komentarzami, jakie pojawiły się w internecie na jego temat, i odwróceniem się dużej liczby fanów, rezygnuje z biegu do Aten.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)