Grecja wciąż rozczarowuje, a dolar górą
Początek poniedziałkowego handlu charakteryzuje umocnienie się amerykańskiego dolara względem głównych walut. To wynik nadal braku konkretnych ustaleń ws. Grecji (piątkowy komunikat po spotkaniu Eurogrupy trudno takowym uznać), a także oczekiwań związanych z jutrzejszym wystąpieniem szefowej FED w Kongresie.
23.02.2015 | aktual.: 23.02.2015 14:56
O ile opublikowane ostatnio zapiski ze styczniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej pokazały, że jej członkowie mogą mieć pewne obawy, co do uzależniania się w komunikacie od terminu podwyżki stóp, to nie oznacza to, że jutrzejsze słowa Janet Yellen nie będą nacechowane optymizmem ws. gospodarki. Paradoksalnie szefowa FED może nawet wykorzystać swoje wystąpienie do „przygotowania” Kongresmenów na to co nieuniknione, czyli zacieśnienie polityki monetarnej. I wcale nie musi, a wręcz nie powinna precyzować ram czasowych.
Greckie przepychanki trwają nadal. Można odnieść wrażenie, że obie strony w różny sposób interpretują piątkowy komunikat po spotkaniu Eurogrupy. Zastanawia na pewno fakt, że Grecy uznali go za sukces. Tymczasem z dużym prawdopodobieństwem można określić (i sugeruje to dzisiejszy „Financial Times”), że greckie propozycje reform okażą się mało wiarygodne (jeżeli chodzi o skalę oszczędności, które miałyby przynieść). Teoretycznie, zatem nie można wykluczyć, że dzisiaj wieczorem dowiemy się, że jutro Eurogrupa zbiera się ponownie i próbuje „wymusić” coś więcej na Grekach. Wtedy, jednak negocjacje będą już dość trudne, zwłaszcza, że dodatkowo rolę będzie grał czas. Bo, jeżeli propozycje Greków nie zostaną dzisiaj wstępnie zaakceptowane przez ekspertów Troiki, to piątkowe ustalenia idą do kosza i Grecy nie dostają finansowania do końca czerwca (według tego projektu do końca kwietnia miałyby też zostać ostatecznie zaakceptowane nowe „warunki” programu pomocowego).
[ Wykres dzienny EUR/USD
]( http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eurusd.html )
W końcu ubiegłego tygodnia zwracaliśmy uwagę na fakt złamania linii wzrostowej trendu opartej o minimum z 26 stycznia b.r. Ponowny test wsparcia z piątku (1,1278) jest chyba tylko kwestią czasu, podobnie jak dalszy ruch w dół, a zatem wyłamanie rejonu 1,1270-1,1300. Celem będą okolice 1,12, a nawet 1,11, gdyby temat Grecji stanął na ostrzu noża.
Marek Rogalski
Główny analityk walutowy DM BOŚ
| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |