Greckie problemy znowu straszą
We wtorek przecena na WGPW była kontynuowana. Tym razem do spadków włączyły się na dobre również inne giełdy i popyt kompletnie skapitulował. Dodatkową przewagę sprzedającym dostarczyła niekorzystna sytuacja techniczna WIG20 – wykres indeksu dzień wcześniej zamknął się poniżej wsparcia 2300 pkt i we wtorek od razu otworzył dzień z luką.
07.03.2012 09:49
Pretekstem do korekty na giełdach zachodnich (w przypadku indeksu polskich blue chipów to niestety tylko powrót do konsolidacji z ostatnich miesięcy zeszłego roku) był powrót tematu greckich długów. Szybko dementowane doniesienia o tym, że prywatni wierzyciele nie dostosują się do ustaleń planu ratunkowego dla Grecji, wywołały wyraźną ucieczkę od aktywów ryzykownych. „Jednomyślnie” wyprzedawano obligacje włoskie i hiszpańskie, surowce, eurodolara oraz akcje. WIG20 poddał się nastrojom i po godzinie spadał o ok. 1%. Taki poziom spadków utrzymywał się przez dłuższy czas i dopiero negatywny start notowań na Wall Street przyniósł pogłębienie zniżek. Ostatecznie WIG20 zamknął dzień 1,5% poniżej poniedziałkowego odniesienia, co oznacza 2250 pkt. Obrót był nieco większy niż dzień wcześniej i wyniósł 669 mln PLN.
Poniedziałkowe przebicie istotnego wsparcia zostało potraktowane jako sygnał do dalszych działań i w efekcie wtorek był drugim dniem z rzędu dominacji strony podażowej na Książęcej. Indeks szerokiego rynku zakończył dzień spadkiem o blisko 1,5% przy obrotach na poziomie 843 mln zł. Wyrysowana w obrazie graficznym zmagań wysoka, czarna świeca wskazuje na determinację niedźwiedzi. Wobec powyższego, realnych kształtów nabiera aktualnie scenariusz kontynuacji ruchu. Wczorajsza presja podaży zatrzymała się na poziomie 38,2% zniesienia Fibonacciego styczniowo – lutowej fali wzrostowej ale bariera ta może nie powstrzymać rozpędzonych niedźwiedzi na dzisiejszej sesji. Poniżej, istotny poziom to połowa zniesienia fali oraz dolne ograniczenie średnioterminowego, skośnego kanału wzrostowego. Ewentualne kontrakcje popytu winny prowadzić do zdobycia oporu w postaci połowy wczorajszego korpusu ale wobec wskazań pro-podażowych wskazań szybkich oscylatorów o taką mobilizację może być trudno. Negatywną przesłankę stanowi
również zachowanie oscylatora siły trendu ADX, którego linie kierunkowe wygenerowały sygnał sprzedaży.
Biuro Maklerskie Banku BPH