Groźny program atakuje telefony Polaków. Kradnie dane do logowania

ToxicPanda, niebezpieczny malware, ponownie zagraża użytkownikom Androida w Europie, w tym w Polsce. Program wykorzystuje fałszywe aktualizacje, aby kraść dane logowania do banków zapisane na smartfonach. Analiza wskazuje, że oprogramowanie atakuje głównie telefony z niższej półki cenowej.

Program atakuje głównie telefony z niższej półki cenowejGroźny program wykradający dane powrócił
Źródło zdjęć: © Pixabay | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Portal telepolis.pl podaje, że ToxicPanda został po raz pierwszy wykryty w 2022 r., ale obecnie znów jest aktywny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ofiaromat na Podlasiu. Mieszkańcy podzieleni. "To się nie przyjmie"

Groźny program grasuje po telefonach Polaków

ToxicPanda rozprzestrzenia się poprzez fałszywe strony internetowe, które oferują rzekome aktualizacje do Google Chrome. W rzeczywistości użytkownicy pobierają złośliwe oprogramowanie.

Oprogramowanie najczęściej przedostaje się do telefonów poprzez aplikacje pobierane z nieoficjalnych źródeł. Użytkownicy mogą też nieświadomie zainstalować ToxicPanda, klikając w fałszywe powiadomienia w wiadomościach SMS i mailowych.

Jak działa ten program? Malware wykorzystuje funkcje przeznaczone dla osób z niepełnosprawnościami, co pozwala mu na niemal pełną kontrolę nad urządzeniem. Może omijać systemy bezpieczeństwa i przechwytywać hasła oraz jednorazowe kody autoryzacyjne.

Lista zagrożonych urządzeń

Celem cyberprzestępców jest przejęcie danych logowania do banków. ToxicPanda potrafi wyświetlać fałszywe okna logowania, które imitują około 39 aplikacji bankowych. Wpisując dane, użytkownicy nieświadomie przekazują je oszustom. Problem polega na tym, że usunięcie malware jest trudne.

Z analizy portalu branżowego wynika, że ofiarami ToxicPanda są głównie posiadacze telefonów z serii Samsung A, Xiaomi Redmi oraz Oppo A. To urządzenia z niższej półki cenowej, co może tłumaczyć ich podatność na ataki.

Publiczne ładowarki mogą być groźne

W ubiegłym roku było głośno też o innym zagrożeniu - amerykańscy urzędnicy ostrzegali, że używanie publicznych ładowarek USB może być ryzykowne. Portal wp.tech.pl donosił, że chodzi o tzw. juice jacking.

To technika, która polega na przesyłaniu złośliwego oprogramowania do urządzenia przez kabel USB, który poza ładowaniem umożliwia transfer danych. W ten sposób hakerzy mogą przechwytywać ważne dane zapisane na telefonach.

Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów