Grupa Boryszew oczekuje w '13 poprawy EBITDA rdr; CAPEX wyniesie 160‑170 mln zł (opis)
01.03. Warszawa (PAP) - Boryszew spodziewa się, że EBITDA grupy w tym roku będzie wyższa niż w 2012 r., kiedy wyniosła ponad 250 mln zł. Grupa zainwestuje w 2013 r. 160-170 mln zł...
01.03. Warszawa (PAP) - Boryszew spodziewa się, że EBITDA grupy w tym roku będzie wyższa niż w 2012 r., kiedy wyniosła ponad 250 mln zł. Grupa zainwestuje w 2013 r. 160-170 mln zł - poinformował na konferencji prezes Piotr Szeliga. Dalsza restrukturyzacja grupy ma przynieść w tym roku minimum 30 mln zł oszczędności.
"W 2012 r. grupa miała EBITDA na poziomie ponad 250 mln zł. Spodziewam się, że w 2013 r., mimo zawirowań, będzie lepsza" - powiedział Szeliga.
Dodał, że osiągana EBITDA wystarcza, by realizować wszystkie plany inwestycyjne.
INWESTYCJE
"Inwestycje w grupie w tym roku wyniosą między 160 a 170 mln zł, przy czym zdecydowana większość tej kwoty będzie wydana w segmencie motoryzacyjnym, w tym 70-80 mln zł na fabrykę w Rosji" - powiedział prezes.
W zakładzie rosyjskim produkcja testowa ruszy w II kwartale tego roku, a produkcja seryjna w III kwartale.
"Optymalne docelowe przychody tego zakładu to ok. 100 mln euro, ale startować będziemy z przychodami rzędu 20 mln euro" - poinformował Szeliga. Dodał, że dojście do docelowego poziomu może zająć 4-5 lat.
Około 30 mln zł Boryszew wyda w tym roku na nowe projekty w Maflow, w tym m.in. na uruchomienie produkcji dla BMW.
"Maflow ma portfel zamówień o wartości ponad 1 mld zł. Udział nowych, wysokomarżowych projektów w portfelu firmy w tym roku wyniesie 10 proc., w 2014 roku między 30 a 40 proc., a w 2015 roku będzie stanowił już mniej więcej połowę zamówień" - ocenia prezes.
Na inwestycje w segmencie aluminiowym grupa wyda w 2013 r. ok. 50 mln zł.
W zeszłym roku grupa zainwestowała w sumie około 100 mln zł.
Boryszew nie ma w planach wypłaty dywidendy. Środki zamierza inwestować w rozwój. Nie wyklucza natomiast ogłoszenia nowego programu skupu akcji własnych.
"Czy będziemy kontynuować skup - okaże się po walnym zgromadzeniu. To byłoby uzasadnione. Dzisiejsza cena akcji jest poniżej potencjału Boryszewa" - powiedział Szeliga.
RESTRUKTURYZACJA
Spółka będzie kontynuować działania restrukturyzacyjne. Mają one przynieść w tym roku co najmniej 30 mln zł oszczędności, głównie kosztowych.
"Żaden z naszych zakładów motoryzacyjnych, poza Tychami, nie osiągnął jeszcze docelowej kultury produkcyjnej" - poinformował prezes.
Dodał, że wśród zadań na ten rok jest m.in. połączenie zakładów niemieckich w jeden silny organizm zarządzający kilkoma fabrykami.
PRZEJĘCIA
Spółka nie wyklucza kolejnych przejęć w 2013 r.
"W tym roku możliwe są oczywiście zakupy. Nie odżegnujemy się od przejęć. Z tym że jesteśmy bardziej wybredni, szukamy aktywów, które uzupełniałyby naszą działalność, również terytorialnie" - poinformował.
Dodał, że w przyszłości Boryszew może zdecydować się również na budowę kolejnego zakładu w Rosji, w nowej lokalizacji.
"Rosja jest duża, są tam dwa-trzy ośrodki produkcji samochodów. Będziemy z czasem myśleć o usytuowaniu się również bliżej innego odbiorcy naszych produktów. Myślę, że decyzje w tym zakresie będziemy podejmować za około dwa lata" - poinformował.
MOŻLIWOŚĆ PRZESZACOWANIA AKTYWÓW
Prezes zapowiedział, że tegoroczne wyniki grupy mogą być zaburzone przez czynniki jednorazowe.
"Możemy zdecydować się na przeszacowanie działki na Łuckiej, gdy uzyskamy pozwolenie na budowę" - wyjaśnił prezes.
Jego zdaniem pozwolenie powinno zostać udzielone w przeciągu najbliższych tygodni. (PAP)
morb/ ana/