Herbaciane szaleństwo Polaków
Jaki napój jest teraz na topie? Kawa? Herbata? Nie! Najnowszym przebojem sieci gastronomicznych jest bubble tea - pisze "Puls Biznesu".
07.08.2012 | aktual.: 08.08.2012 10:22
Znana również jako herbata perłowa, to tajwański napój na bazie herbaty, który powstał w latach 80. XX wieku. Większość jego rodzajów składa się z bazy herbacianej zmieszanej z owocami (lub syropem owocowym) i/lub mlekiem. A swoją nazwę zawdzięcza kulkom tapioki, które nazywane są perłami.
W Warszawie powstało już siedem lokali oferujących bubble tea. A to dopiero początek szaleństwa. Niemiecki McDonald's sprzedaje wersję drinka w 750 kawiarniach McCafe. Polski oddział na razie przygląda się sytuacji, ale decyzji o wprowadzeniu drinka do oferty jeszcze nie podjął.
Jak twierdzi Karolina Nguyen Canh, dyrektor handlowy BOBOOone, która posiada już dwa lokale w Polsce, nie ma powodu, by tajwańska herbata nie przyciągnęła rzeszy klientów nad Wisłą.
Zdaniem Pawła Nastańskiego, przedstawiciela innej sieci obecnej w Polsce, Bubbleology, dzisiaj bubble tea to nowinka kulinarna, która przyciąga świeżością.
Agnieszka Górnicka, prezes firmy badawczej Inquiry, uważa, że to może być właśnie największa wada bubble tea. Interesują się nią bowiem klienci, uwielbiający wszelkiego rodzaju nowinki, którzy za chwilę równie dobrze mogą zainteresować się czymś zupełnie innym.