Hermes Energy Group prognozuje 50 tys. zmian sprzedawcy gazu w 2016 r.

Zdaniem ekspertów HEG, rok 2015 był pierwszym pełnym i dynamicznym rokiem, kiedy liberalizacja polskiego rynku gazu miała miejsce, dzięki rewersowi zapewniającemu możliwość importu tego paliwa z Niemiec, a także dzięki działaniu rynku gazu na Towarowej Giełdzie Energii (TGE).

"Wyrazem tego jest liczba zmian sprzedawcy paliwa gazowego. Najświeższa informacja z Urzędu Regulacji Energetyki z grudnia 2015 r. wskazuje, że skumulowana liczba zmian sprzedawców wyniosła 30,78 tys. na koniec roku. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę klientów, to jest niewielki promil, ale jeśli spojrzymy od strony segmentów odbiorców i wolumenu, to wygląda to zgoła odmienne" - powiedział członek zarządu HEG ds. operacyjnych Piotr Kasprzak podczas konferencji prasowej.

Na podstawie dostępnych danych z URE i własnych doświadczeń HEG ocenia, że w 2015 r. 23 tys. odbiorców, zużywających rocznie 1,2 mld m3 gazu, zdecydowało się na zmianę sprzedawcy, a udział rynkowy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG)
mógł spaść do około 81% wobec 89,24% rok wcześniej.

Na 2016 r. firma prognozuje kolejne 50 tys. zmian sprzedawcy przez odbiorców zużywających rocznie 1,2 mld m3 gazu.

"Na pewno liczba zmian sprzedawcy będzie cały czas dynamicznie rosła, natomiast jeśli chodzi o segmenty odbiorców przemysłowych czy też największych, wygląda na to, że aż takiej dynamiki nie będzie jak w roku 2015, za to będzie większa penetracja rynku w zakresie gospodarstw domowych i małych i średnich przedsiębiorstw" - powiedział Bartosz Milewski, dyrektor ds. zarządzania portfelem.

HEG zakłada tym samym dalszy spadek udziału rynkowego PGNiG, do ok. 73%.

"Z naszych szacunków wynika, że obecnie 2,8 mld m3 jest spoza PGNiG, z czego 1 mld m3 pochodzi z importu na własny rachunek, a 1,8 mld 3 to udział alternatywnych sprzedawców" - powiedział Milewski.

Obecnie koncesje na obrót paliwami gazowymi posiada 178 podmiotów, a koncesje na obrót gazem ziemnym z zagranicą posiada 61 podmiotów. Ze względu na cały czas częściowo zamknięty rynek i toczący się proces liberalizacji HEG nie przewiduje w 2016 roku pojawienia się istotnych nowych graczy na rynku, a raczej intensyfikację prowadzonych już działań w zakresie pozyskiwania odbiorców końcowych. Bardzo prawdopodobny będzie dynamiczny rozwój hurtowego rynku gazu w Polsce działającego w formule OTC, równolegle do działań giełdy gazu przy TGE, uważają także eksperci firmy.

Zdaniem HEG, korzystne dla dalszej liberalizacji rynku gazu w Polsce byłoby stopniowe zniesienie taryf - w pierwszej kolejności dla przedsiębiorców, a w dłuższej perspektywie - dla gospodarstw domowych. Uważają oni, że konkurencja między sprzedawcami gazu powinna być uznana za czynnik zapewniający bezpieczeństwo energetyczne kraju.

"Wskaźnik zmiany sprzedawcy jest wyższy w krajach, w których obowiązek taryfowy został zniesiony. Z tego punktu widzenia zniesienie taryf byłoby korzystne na rynku" - powiedział Milewski.

Pozytywne czynniki to także planowane uruchomienie terminala LNG, potencjalna budowa gazociągu Baltic Pipe, docelowo możliwość importu gazu z USA i inne formy dywersyfikacji. Przedstawiciele HEG zwrócili jednak uwagę, że Polska powinna także rozbudowywać możliwości eksportu gazu.

Hermes Energy Group to firma z polskim kapitałem, działająca na zliberalizowanym rynku gazu w Polsce, jak również na płynnych rynkach energii w Europie. HEG oferuje produkty i usługi związane ze sprzedażą i dostawami gazu ziemnego, obrotem hurtowym, dyspozycją i bilansowaniem oraz consultingiem.

(ISBnews)