Indeksy coraz niżej

Słabość amerykańskich rynków akcji jest naprawdę niepokojąca. Popyt niemal całkowicie odpuścił sobie próbę obrony wsparcia w strefie 1040, co świadczy o dominacji negatywnych nastrojów. Korekty wzrostowe są w dalszym ciągu bardzo płytkie i ograniczają się do słabych prób podbicia cen w ciągu dnia.

01.07.2010 12:19

Po przebiciu wsparć technicznych następnym celem będzie poziom 991 na kontraktach S&P500, gdzie znajduje się wydłużenie 1:1 fali spadkowej z 1174-1037. Dużą słabość wykazuje indeks spółek technologicznych Nasdaq, który spada już 10 sesję z rzędu. Dominacja handlu programowanego przekłada się na niewielką skalę korekt wzrostowych na rynku w silnym trendzie. Indeksy w krótkim terminie są bardzo wyprzedane, co w pewnym momencie zostanie wykorzystane do przeprowadzenia short squeezu. Rynki skorelowane, czyli obligacje i japoński jen w relacji do dolara trzymają się dzisiaj w pobliżu swoich ekstremów trendu. Niskie otwarcie w dniu dzisiejszym ponownie będzie sprzyjać próbie odbicia i ponownie po jej skali będzie można ocenić siłę rynku. Dotychczas wszystkie takie próby były wykorzystywane do sprzedaży.
Dzisiaj w centrum uwagi będą dane o liczbie nowozarejestrowanych bezrobotnych oraz indeks ISM dla przemysłu. Co ciekawe, analogiczne indeksy z krajów europejskich były zgodne z oczekiwaniami. Jedyny wyraźny spadek pokazał indeks PMI z Australii i co ważne z Chin. Stąd utrzymująca sie słabość dolara australijskiego. Jutro w centrum uwagi będzie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy.

EURPLN

Kontynuacja trendu spadkowego na giełdach nie przekłada się dzisiaj negatywnie na złotego. EURPLN zachowuje się stabilnie w pobliżu 4,15 za euro. Z kolei coraz lepsze zachowanie eurodolara zwiększa szansę na utrzymanie zakresów na złotym i w przypadku realizacji oczekiwanego przez nas ruchu w kierunku 1,26 przełoży się na spadek notowań usdpln w kierunku 3,30. Czynnikiem niepewności na rynku pozostają jutrzejsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Ich publikacja powinna znacząco wpłynąć na układ techniczny.

EURUSD
Eurodolar obronił dzisiaj poziom 1,22 by następnie powrócić w kierunku środka zakresu 1,22-1,24. Umocnienie euro wynika m.in. z pozytywnego rezultatu aukcji hiszpańskich obligacji. Aprecjacji euro sprzyja również układ techniczny. Dwukrotna obrona zniesienia 50% otwiera możliwość kontynuacji wzrostów w kierunku 1,26. Notowania eurodolara powinny pozostać we wspomnianym przedziale 1,22-1,24 do czasu publikacji piątkowych danych. Dzisiaj popołudniu rynek będzie reagował przede wszystkim na dane ISM dla przemysłu.

GBPUSD
Korekta notowań funtdolara pogłębiła się dzisiaj rano poniżej 1,49, ale poziom 1,4855 nie był zagrożony. Obecne poziomy są istotne technicznie ze względu na przebiegającą nieopodal linię krótkoterminowego trendu wzrostowego. Wyłamanie niżej otworzyłoby drogę do depracjacji funta w kierunku 1,46. Brak katalizatora ruchu będzie sprzyjał utrzymaniu się wąskich zakresów do jutra. Dzisiejsze dane PMI okazały się zbieżne z oczekiwaniami i nie wpłynęły znacząco na notowania.

USDJPY

Trend spadkowy na USDJPY jest bardzo stabilny, a korekty mają bardzo niewielki zasięg. Rynek plotkuje o dużych zleceniach stop loss poniżej psychologicznego poziomu 88,00. Jeśli nastąpi dalszy spadek w tym kierunku, to tempo spadku może w pewnym momencie znacząco przyspieszyć. Podobnie sytuacja wygląda na indeksie S&P500, który systematycznie schodzi na coraz niższe poziomy. Utrzymuje się zatem silna korelacja między notowaniami jena i S&P500.
Wojciech Smoleński
IDM SA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)