ING BSK będzie miał nową ofertę dla korporacji, chce zwiększyć udziały na rynku JST (wywiad)

22.03. Warszawa (PAP) - ING BSK oczekuje w II poł. 2010 roku ożywienia na rynku kredytów korporacyjnych i pracuje nad nową ofertą dla tego segmentu. Bank chce zwiększyć udział na rynku kredytów dla JST, jednak ocenia, że trudno będzie powtórzyć ubiegłoroczne wyniki sprzedażowe - poinformował PAP wiceprezes banku.

W 2009 roku kredyty dla klientów korporacyjnych ING BSK wzrosły o 4 proc. do 17,89 mld zł. Kredyty dla średnich i dużych klientów korporacyjnych wzrosły w ubiegłym roku o 25 proc.

"W ciągu najbliższych miesięcy planujemy zaprezentować nową ofertę dla korporacji, chcemy uatrakcyjnić ofertę. To co najlepszego wiemy o detalu będziemy wykorzystywali w korporacjach" - powiedział PAP Michał Bolesławski, wiceprezes ING Banku Śląskiego.

W 2009 roku wartość wygranych przez ING BSK przetargów na finansowanie jednostek samorządu terytorialnego wyniosła 1,7 mld zł, podczas gdy w 2008 roku 0,4 mld zł.

"W zeszłym roku samorządy terytorialne w dużym stopniu uczestniczyły w dynamice wzrostu kredytów w segmencie średnich i dużych firm. Spodziewamy się jednak, że dynamika wzrostu popytu ze strony JST będzie słabsza, po dwóch miesiącach tego roku widzimy, że nie ma wielkich przetargów" - powiedział Bolesławski.

"Wykorzystaliśmy pewien moment i weszliśmy szeroko na ten rynek. Jeżeli ten rynek nie będzie rósł w takim tempie, jak w zeszłym roku, to wynik z ubiegłego roku nie będzie powtórzony" - dodał.

Udział ING Banku Śląskiego w rynku finansowania samorządów w 2009 roku wzrósł do 8,2 proc. z 4,9 proc. w 2008 roku.

"Naszym celem jest zwiększenie udziału w tym rynku kredytów na JST" - powiedział Bolesławski.

Prezes poinformował, że marże kredytowe w segmencie korporacyjnym na rynku ustabilizowały na poziomie z października i listopada 2009 roku.

Udział kredytów zagrożonych w segmencie korporacyjnym banku pod koniec 2009 roku wynosił 5,7 proc., podczas gdy na rynku 11,8 proc. Wiceprezes poinformował, że w pierwszych tygodniach 2010 roku jakość portfela pozostaje na stabilnym poziomie.

Depozyty korporacyjne banku spadły w 2009 roku o 3 proc. do 14,52 mld zł, a w segmencie średnich i dużych firm o 12 proc.

"Depozyty segmentu korporacyjnego w naszym banku w 2010 roku osiągnęły poziom, przy którym potrzeby rozliczeniowe firm dyktują poziom środków, które muszą utrzymywać w banku. Dlatego możemy mówić o stabilizacji tego portfela" - powiedział Bolesławski.

Bank ocenia, że w 2010 roku kredyty dla przedsiębiorstw wzrosną na rynku o 5-6 proc. Większy wzrost oczekiwany jest natomiast w 2011 roku.

"Do tej pory, także w I kwartale, nie widać popytu na kredyty inwestycyjne. Widzimy jednak, że firmy coraz częściej mówią, że są zainteresowane kredytem i zgłaszają się z zapytaniami o przygotowanie oferty na kredyt inwestycyjny. Oceniam, że najwcześniej po wakacjach powinniśmy zobaczyć pierwsze symptomy przyrostu inwestycji w gospodarce" - powiedział Bolesławski.

"Oceniam, że w pierwszej części roku trend w kredytach korporacyjnych się nie zmieni, jednak na jesieni będzie poprawa. Szacujemy, że w 2010 roku kredyty dla przedsiębiorstw wzrosną na rynku o 5-6 proc. W przyszłym roku będzie za to wyraźny wzrost" - dodał.

Jego zdaniem 2010 rok nie przyniesie wzrostu depozytów przedsiębiorstw.

"Nie uważam, że w 2010 roku depozyty, środki pieniężne średnich i dużych firm na rynku będą rosły, będą one w pierwszej kolejności używane na zaspokajanie potrzeb inwestycyjnych" - powiedział Bolesławski.

Sebastian Karbarczyk (PAP)

seb/ gor/