Inspekcja Handlowa sprawdziła, czy uczciwie zatankujemy na stacjach w Polsce
Większość skontrolowanych przez Inspekcję Handlową odmierzaczy paliw na stacjach benzynowych w Polsce spełnia wymagania - podaje UOKiK. Urząd jednocześnie informuje, że wykryte w trakcie kontroli nieprawidłowości zostały wyeliminowane przez właścicieli stacji.
Większość skontrolowanych przez Inspekcję Handlową odmierzaczy paliw na stacjach benzynowych w Polsce spełnia wymagania - podaje UOKiK. Urząd jednocześnie informuje, że wykryte w trakcie kontroli nieprawidłowości zostały wyeliminowane przez właścicieli stacji.
Inspekcja Handlowa w drugim i trzecim kwartale ub.r. skontrolowała 243 odmierzacze paliw na 80 stacjach. Kontrola była przeprowadzona na terenie całej Polski, a przedsiębiorcy zostali wytypowani losowo. W trakcie postępowania zakwestionowanych zostało 57 odmierzaczy paliw, co stanowiło 23,5 proc. ogółu skontrolowanych. Ze względu na błędne wskazanie ilości tankowanego paliwa zakwestionowano 40 urządzeń (16,4 proc.), a ze względu na nieprawidłową instrukcję użytkowania - 32 odmierzacze (13,2 proc.).
UOKiK wyjaśnił, że w trakcie badań odmierzaczy paliw nieprawidłowe wskazania wahały się od +0,14 proc. do +7,2 proc. na niekorzyść konsumentów. Jak zauważa urząd, oznacza to, że kierowcy tankowali mniej paliwa niż wynikałoby ze wskazań urządzenia.
UOKiK zapewnił, że "wszystkie zakwestionowane nieprawidłowości zostały wyeliminowane". "Oznacza to, że urządzenia, które błędnie odmierzały ilość paliwa, zostały wymienione lub po naprawie ponownie zalegalizowane przez organy administracji miar, a instrukcje obsługi poprawione" - zaznaczono.
Urząd przypomniał, że trwają prace nad nową ustawą o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku. "Zgodnie z przepisami nowej ustawy, w strukturach systemu nadzoru rynku znajdzie się prezes Głównego Urzędu Miar oraz dyrektorzy okręgowych urzędów miar, co pozwoli na rozszerzenie kompetencji tych organów w zakresie kontroli m.in. odmierzaczy paliw" - wyjaśniono.