Instytucje finansowe krytykują koncepcję wypłat emerytur z OFE
Uprzywilejowana pozycja państwowego zakładu emerytalnego, zbyt wygórowane oczekiwania wobec prywatnych zakładów oraz zła konstrukcja opłat - to tylko niektóre uwagi do projektu resortu pracy dotyczącego wypłat środków z II filaru - pisze "Rzeczpospolita".
Projekt ustawy o emeryturach kapitałowych z zakładów ubezpieczeń zakłada, że wypłatą świadczeń zajmą się tzw. zakłady ubezpieczeń emerytalnych zarządzane przez towarzystwa ubezpieczeń na życie. Ma też powstać państwowy zakład, który utworzy ZUS. Każdy z nich będzie oferował trzy rodzaje świadczeń do wyboru: indywidualne, małżeńskie oraz indywidualne z pięcioletnim okresem gwarantowanym. Kilka pierwszych opinii na temat projektu już trafiło do resortu.
Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE) zarzuca, że projekt ustawy uprzywilejowuje państwowy zakład emerytalny wobec zakładów prywatnych. (...)
Zdaniem innych ekspertów niepokojący jest też automatyzm wchodzenia do państwowego zakładu osób, które nie wybrały prywatnego OFE.
Poza tym, jak podkreśla IGTE, ZUS może wprowadzić dumping cenowy, bo jako podmiot państwowy nie jest zmuszany przez mechanizmy rynkowe do osiągania zysku.
Uprzywilejowanie państwowego zakładu jest także niezgodne z konstytucją, która zakłada wolność prowadzenia działalności gospodarczej i zasadę równego traktowania.
Więcej w "Rzeczpospolitej"