Inwestorów może wywiać z Polski

Zagraniczne firmy bez skutku czekają na pozwolenia na lokalizację farm morskich - donosi "Puls Biznesu".

Inwestorów może wywiać z Polski
DAVID HECKER / DDP / AFP

04.09.2012 | aktual.: 04.09.2012 06:30

Chętnych do budowy farm morskich na Bałtyku jest więcej niż miejsc. A dostępne lokalizacje trafiają głównie do polskich firm.

- Nic dziwnego, że firmy zagraniczne, które też licznie ubiegają się o pozwolenia na budowę farm morskich na Morzu Bałtyckim, czują się dyskryminowane - zauważa Arkadiusz Sekściński z Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

- Budowa farm morskich wymaga doświadczenia i technologii. Zagraniczne firmy je mają. Polskie, co naturalne, jeszcze nie - zauważa Jarosław Pole ze Stowarzyszenia Energii Odnawialnej, który jest jednocześnie odpowiedzialny za rozwój projektów morskich w EDP Renewables Polska.

Na razie zagraniczne firmy cierpliwie czekają na swoją kolej. Wiele z nich zgłosiło resortowi transportu po kilka projektów, ale często blokuje je resort rolnictwa - jedno z kilku ministerstw opiniujących wnioski.

- Firmy płacą i czekają. Bez końca czekać jednak nie będą. W końcu wycofają się z polskiego rynku - przewiduje Arkadiusz Sekściński.

Źródło artykułu:PAP
inwestycjeenergetykaelektrownia wiatrowa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)