Iran omija sankcje, zakładając banki za granicą
Iran potajemnie próbuje zakładać banki w krajach muzułmańskich, aby ominąć w ten sposób wymierzone w irański sektor finansowy sankcje ekonomiczne, mające utrudnić transakcje związane ze zbrojeniami nuklearnymi i terroryzmem - podał w czwartek "Washington Post".
21.10.2010 | aktual.: 21.10.2010 19:03
Amerykańskie ministerstwo skarbu zakazało transakcji z 16 bankami irańskimi, które - jak twierdzi rząd USA - robią interesy z terrorystami lub wspierają irańskie plany budowy broni atomowej. Inne państwa wprowadziły podobne sankcje.
Zdaniem amerykańskiej administracji, próby zakładania przez Iran banków w niektórych krajach dowodzą rosnącej skuteczności sankcji. Jak dotąd jednak irańskie starania przynoszą tylko ograniczone rezultaty. Tworząc swoje banki za granicą, Irańczycy używają fałszywych nazwisk i innych kamuflaży, aby ominąć sankcje.
Co najmniej dwa takie banki powstały w Bagdadzie. Jeden z nich jest filią banku Melli, największego irańskiego banku komercyjnego. Rada Bezpieczeństwa ONZ wciągnęła go w 2008 roku na listę banków dokonujących transakcji związanych z irańskim programem nuklearnym, a Unia Europejska zamknęła dwa jego oddziały w Europie.
Przedstawiciele ministerstwa skarbu USA odwiedzają od kilku tygodni kraje muzułmańskie, m.in. Azerbejdżan, Turcję, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Liban, aby zapobiec zakładaniu tam banków irańskich.
Tomasz Zalewski