Jacek Kurski wraca do polityki. Oto ile zarobił w Banku Światowym

Jacek Kurski wraca do polityki. Były prezes TVP ma być lokomotywą wyborczą PiS na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Ostatnie lata twarz "dobrej zmiany" przepracował w Banku Światowym. Oto ile zarobił za swoją prace w Waszyngtonie. Kwoty robią wrażenie na przeciętnym Polak.

Jacek Kurski w Waszyngtonie zarobił ponad milion złotych
Jacek Kurski w Waszyngtonie zarobił ponad milion złotych
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
oprac. RWP

26.04.2024 08:39

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Jacek Kurski zakończył formalnie swoją działalność w Banku Światowym dnia 19 stycznia 2024 roku, jak podaje informacja prasowa z biura Ministerstwa Finansów, które również poinformowało o wysokości jego rocznych zarobków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zmiany personalne po przejęciu władzy przez rząd Donalda Tuska umożliwiły odwołanie Jacka Kurskiego z jego stanowiska w Banku Światowym. Andrzej Domański, nowy minister finansów, objął funkcję gubernatora Polski w Banku, zastępując na tym stanowisku Adama Glapińskiego, kto dalej pełnił funkcje w Banku.

Z inicjatywy prof. Adama Glapińskiego, Jacka Kurskiego przekierowano do pracy w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego, gdzie aktywnie uczestniczył od 5 grudnia 2022 roku, pisała Wirtualna Polska.

Oto zarobki Kurskiego w Waszyngtonie

Kurski zarobił łącznie około 270 tysięcy dolarów netto jako podstawowe wynagrodzenie za swoją pracę. Przy założeniu średniego kursu dolara w 2023 roku na poziomie 4,2 zł, jest to równowartość około 1,13 miliona złotych. Dodatkowo otrzymywał od Banku Światowego składki na ubezpieczenie emerytalne. Rocznie wynosiły one 42,5 tysięcy dolarów, co stanowi 178,5 tysiąca złotych (łącznie na emeryturę otrzymał około 200 tysięcy złotych). Dochody Kurskiego były wolne od podatku — informuje wp.pl.

Jacek Kurski opowiedział o swoich doświadczeniach pracy na stanowisku dyrektora w Banku Światowym, wspominając w rozmowie z "Faktem", że praca nie była związana z konkretnymi godzinami.

- Starałem się być w pracy o 9. Co tydzień mieliśmy dwie stałe punkty programu: spotkania rady dyrektorów we wtorki i czwartki, podczas których omawiane były projekty zgłaszane do Banku Światowego. Była także możliwość udziału w pracach różnych komisji - dodał.

Ministerstwo Finansów, udzielając informacji dla Wirtualnej Polski, opisało zakres zadań Jacka Kurskiego. "Dyrektor wykonawczy i jego zastępcy uczestniczą w spotkaniach Rady Dyrektorów oraz innych organach czy instytucjach Banku Światowego kilka razy w tygodniu, gdzie aktywnie biorą udział w omawianiu i zatwierdzaniu różnych projektów pożyczkowych dla krajów członkowskich oraz innych inicjatyw i działań Banku" - przekazano w odpowiedzi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)