Jak przetrwać w korporacyjnej dżungli?

W domu możesz być bezinteresowny, spontaniczny i szczery. W pracy trzymaj ludzi na dystans. Myśl o sobie, idź swoją drogą, postępuj jak strateg. Zanim komuś pomożesz, zapytaj: a co ja z tego będę miał?

Obraz
Źródło zdjęć: © thinkstock

Kilka lat temu wpadł mi w ręce "Podręcznik mądrości tego świata" Józefa Bocheńskiego. Ta mała książeczka pomogła mi przetrwać w korporacyjnym świecie. Wśród karierowiczów, prymusów, donosicieli, złośliwych głupców i innych podejrzanych typów. Niektóre rady zawarte w tym dziełku to oczywista zachęta do kierowania się w życiu egoizmem. Co dziwi, zważywszy że autor był księdzem i zakonnikiem. No ale Bocheński niczego nam nie narzuca. Czytelnik sam musi rozstrzygnąć, czy się bulwersować takimi wskazówkami i dalej zasuwać za marne grosze, czy jednak pozbyć się skrupułów i robić karierę. W trakcie lektury zapisywałem swoje przemyślenia na kartce. Może i ty zrobisz z nich użytek?

Dbaj o siebie

"Mądry człowiek działa tak, aby zapewnić sobie długie i dobre życie" - pisze Bocheński. I uściśla, że chodzi mu o dobre życie w jak najbardziej pospolitym, naturalnym i świeckim znaczeniu. O życie bez cierpień, w dostatku, z użyciem przyjemności i w miłym otoczeniu. "Wszystko, co jest sprzeczne z tym przykazaniem - dodaje zakonnik - jest głupotą". Idąc tym tokiem rozumowania, głupotą jest na przykład zastąpienie koleżanki na niedzielnym dyżurze. Chyba że w firmie obowiązuje reguła wzajemności: jeśli ja dziś pomogę tobie, to ty wspomożesz mnie jutro!

Co innego wymiana drobnych przysług, a co innego wykonywanie za leni ich roboty. Gdy pozwolisz się wykorzystywać, nikt nie będzie cię szanował. I do niczego nie dojdziesz. Firmowy nieudacznik, popychadło, ofiara losu to kiepski materiał na kierownika czy dyrektora.

Do firmy podchodź sceptycznie

"Bądź umiarkowanie solidarny z grupą, do której należysz" - to kolejna rada dominikanina. Innymi słowy, utożsamiaj się ze swoim przedsiębiorstwem, ale tylko trochę, bez fanatyzmu. Masz wokół siebie wspaniałych ludzi i tworzycie razem zgrany zespół? Świetnie, pamiętaj, że w trudnych chwilach zwykle przestaje obowiązywać zasada: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!

Inne argument na rzecz "umiarkowanej solidarności"? Według badań najgorzej zwolnienie z pracy przeżywają pracownicy najbardziej lojalni. Ci zaś, którzy zawsze mieli do firmy dystans, bardzo szybko odnajdują się w nowym miejscu i zapominają o starych przyjaciołach. *Nie ufaj nikomu *

"Dopóki go lepiej nie poznasz, uważaj każdego spotkanego człowieka za złośliwego głupca" - podpowiada autor "Podręcznika". Tymczasem my zwykle postępujemy na odwrót. Zakładamy, że nowa osoba jest uczciwa, mądra i godna zaufania. Więc powierzamy jej ochoczo swoje sekrety. Choćby to, że tylko udajemy zapracowanych albo że lubimy rysować karykatury szefa w firmowej toalecie. Potem jesteśmy zaskoczeni, że przełożony wzywa nas na dywanik i zarzuca dwulicowość.

Ludzi fałszywych, gotowych z przyjemnością zaszkodzić innym, nawet ich stracić, jest bez liku wszędzie, nawet w najzdrowszej korporacji. Nie myśleć o tym to tyle, co nie mieć instynktu samozachowawczego.

Zjednuj sobie ludzi

"Z zasady ostrożności nie wynika, byśmy mieli przyjmować postawę agresywną wobec innych ludzi" - zaznacza Józef Bocheński. Słusznie. Przecież osoby demonstrujące swoją niechęć czy nienawiść więcej mogą stracić niż zyskać. Jak pokazują badania, trudny charakter to najczęstszy powód zwolnienia z pracy. Dopiero potem jest brak kwalifikacji czy jakiś popełniony błąd.

Rozsądek nakazuje ci stosowanie kamuflażu. Bądź dyplomatą, rób dobrą minę do złej gry. Zamiast zrażać do siebie ludzi, zyskuj ich życzliwość i przychylność. Choćby schlebiając im na każdym kroku. A jeśli już chwalić, to za prawdziwe zalety. W przeciwnym razie adresat komplementów, o ile jest inteligentny, szybko cię rozszyfruje i stracisz całą jego sympatię.

Mirosław Sikorski/JK

Wybrane dla Ciebie

To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje