Jaki nowy rok, taki cały rok - poranny komentarz walutowy
Jeśli ktokolwiek oczekiwał, iż nowy rok przyniesie (przynajmniej chwilową) zmianę nastrojów rynkowych, dziś przeżył niemiłe zaskoczenie. W trakcie pierwszych godzin handlu w 2015 wyraźnie widoczny jest prodolarowy sentyment, a także kontynuacja wyprzedaży europejskiej waluty, głównie pod wpływem wywiadu udzielonego przez Mario Draghiego, prezesa EBC.
02.01.2015 | aktual.: 02.01.2015 13:26
Dolar kontynuuje swój rajd rozpoczęty w połowie zeszłego roku, wobec wzrostu oczekiwań, iż nieuchronnie zbliża się termin podwyżki stóp procentowych przez FED. Oczekiwania te wsparte zostały przez komentarze członków FOMC, jak i działania Rezerwy Federalnej, w tym całkowite wygaśnięcie programu luzowania ilościowego. Na koniec poprzedniego roku zmianie uległ jednak przede wszystkim konsensus rynkowy w kwestii terminu rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej przez FED. O ile wcześniej oczekiwano, iż pierwsza podwyżka będzie miała miejsce we wrześniu bieżącego roku, o tyle dziś uważa się, iż to czerwiec będzie miesiącem, w którym Rezerwa dokona tak długo oczekiwanego ruchu.
Wobec tych wszystkich spekulacji ciekawie wygląda sytuacja na parze EURUSD, gdyż jej kurs dotarł to poziomu wsparcia wyznaczonego poprzez dołek z 22 lipca 2012 roku. Oliwy do ognia dolał także Mario Draghi mówiąc w wywiadzie, że ryzyko, iż EBC nie spełni swojego zadania stabilności cen znacząco wzrosło w porównaniu do maja zeszłego roku. Draghi podkreślił również, że EBC jest w trakcie „technicznych przygotowań” do zwiększenia ilości oraz szybkości prowadzonych obecnie narzędzi polityki monetarnej. Prezes EBC stwierdził również, iż istnieje konieczność działania wobec zbyt długo utrzymującej się niskiej inflacji.
Wobec powyższych słów dziwić nie powinna poranna wyprzedaż wspólnej waluty, która w dalszym ciągu powinna znajdować się pod presją. Wypowiedź Draghiego pozwala także oczekiwać, iż już na najbliższym posiedzeniu EBC dostosuje politykę monetarną do bieżącej sytuacji gospodarczej w strefie euro, co powinno skutkować kontynuacją wyprzedaży waluty strefy euro.
Poranek przynosi także wyprzedaż polskiego złotego, który podążą śladem europejskiej waluty. O godzinie 9:00 za dolara płaciliśmy 3,5715zł , za euro 4,3056zł, za franka 3,5810zł, a za funta 5,5497zł.
Jakub Stasik
XTB