Jankowiak z PRB: RPP nie powinna obniżać stóp procentowych
"Obniżka stóp procentowych w Polsce raczej nie miałaby większego przełożenia na sferę realną gospodarki. W Polsce nie podaż kredytów jest problemem, tylko popyt na kredyt inwestycyjny. A działania rządu, jak do tej pory, wciąż wspierają konsumpcję i skłaniają banki do ograniczenia akcji kredytowej i zwrot w kierunku zwiększenia udziału w niej produktów wysokomarżowych, czyli głównie kredytów konsumpcyjnych, najlepiej gotówkowych" - uważa Jankowiak.
Według niego, należy również wziąć pod uwagę ryzyko walutowe, a wszystko wskazuje na to, że złoty będzie się raczej osłabiał.
"Tych czynników wpływających na deprecjację złotego jest więcej, a jeżeli jeszcze dołożymy do tego ewentualną obniżkę stóp procentowych, to należy rozważyć ewentualne krótko- i długookresowe korzyści i straty z pogłębienia deprecjacji. Moim zdaniem, taka obniżka stóp procentowych nie powinna nastąpić" - podkreślił Jankowiak.
"Z drugiej jednak strony, jeżeli się okaże, że banki centralne w regionie będą nadal łagodzić politykę monetarną i będzie rosła presja na łagodzenie polityki pieniężnej przez nasz bank, to nie mogę wykluczyć, że w nowej RPP znajdzie się większość, która poprze taką decyzję. Choć uważam, że Rada większą uwagę przykładać będzie raczej do zmian w stosowanych instrumentach polityki monetarnej. Zobaczymy to w nowych założeniach na rok 2017" - dodał Jankowiak.
Jego zdaniem inflacja może wyjść po raz pierwszy ponad "zero" jesienią tego roku, ale do celu NBP będzie jej jeszcze bardzo daleko (2,5% +/- 1 pkt proc.).
Na kwietniowym posiedzeniu RPP utrzymała stopy procentowe bez zmian, co oznacza, że główna stopa referencyjna wynosi nadal 1,5%,
Marek Knitter
(ISBnews)