09.11. Warszawa (PAP) - Jastrzębska Spółka Węglowa spodziewa się, że zarówno w czwartym kwartale 2012 roku, jak i w pierwszym kwartale 2013 roku jej wynik netto może być zbliżony do zera. Spółka nie zmienia polityki dywidendowej, ale ostateczne decyzje uzależnia od sytuacji rynkowej, która jest ciężka - poinformowali przedstawiciele spółki.
"Jeśli sytuacja się nie poprawi, to będziemy walczyć, by w pierwszym kwartale nie zejść poniżej zera" - powiedział dziennikarzom Zagórowski.
Wcześniej na konferencji prasowej przedstawiciele JSW mówili, że wyzwaniem dla spółki będzie utrzymanie 1 mld zł zysku netto na koniec 2012 roku. Ponieważ po trzech kwartałach JSW ma już 1 mld zł, oznacza to, że w czwartym kwartale wynik netto może być zbliżony do zera.
"Spodziewamy się znacznie trudniejszego IV kw. niż trzeciego pod względem wyników. Z jednej strony sytuacja rynkowa jest trudna, do tego dojdą zdarzenia jednorazowe. Nie można wykluczyć konieczności utworzenia kolejnych odpisów na zapasy" - powiedział wiceprezes JSW Robert Kozłowski.
"W III kw. te odpisy wyniosły 66 mln zł" - dodał.
Zagórowski spodziewa się, że ceny węgla koksowego w pierwszym kwartale mogą być podobne jak w czwartym kwartale.
"Wydaje się, że benczmarki czwartego kwartału w okolicy 170 USD za tonę przeniosą się na pierwszy kwartał" - powiedział prezes.
Pytany o dywidendę za 2012 rok poinformował, że za wcześnie, by o tym mówić. Podtrzymuje zapowiedzi, że spółka będzie rekomendować przeznaczenie 30 proc. skonsolidowanego zysku netto na dywidendę, ale zaznacza, że decyzja będzie uzależniona od sytuacji rynkowej, która na razie zapowiada się na ciężką.
Zagórowski poinformował również, że nakłady inwestycyjne JSW w przyszłym roku nie będą wyższe niż w 2012 roku, a być może uda się je obniżyć.
CAPEX JSW na ten rok był planowany na 1,5 mld zł, a faktyczne wydatki sięgnęły 1,4 mld zł. (PAP)
pel/ pr/
