Już ci wędki nie zabiorą

Za brak dokumentów uprawniających do wędkowania sąd nie zabierze nam już obligatoryjnie wędki. Z początkiem listopada zmieniają się przepisy, które dla zapominalskiego ojca chcącego pokazać dziecku, jak łowić ryby, będą łagodniejsze.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Dotąd osoba złapana nad wodą z wędką, jeśli nie miała dokumentów do tego uprawniających lub zapomniała zabrać je z domu, musiała liczyć się z utratą sprzętu wędkarskiego. Zabierali go policjanci albo straż rybacka, a sąd musiał tę decyzję potwierdzić. 1 listopada zmieniają się przepisy. Choć funkcjonariusze nadal będą mogli zabrać wędki, to będzie szansa na ich odzyskanie.

Do tej pory kara za łowienie bez zezwolenia była większa niż za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy. Oprócz zabierania sprzętu, nawet jeśli nie należał do nielegalnie wędkującego, sądy obligatoryjnie ogłaszały podanie orzeczenia o karze do wiadomości publicznej. Zapłacić za to musiał łowiący. Co ważne, kary dotyczyły zarówno zwykłych kłusowników, jak i tych, którzy kartę wędkarską mieli, ale po prostu zapomnieli wziąć ją ze sobą na łowisko.

Powodem tak surowych kar były m.in. przepisy mówiące, że mandaty za nielegalny połów może wystawić tylko straż rybacka. Policja musiała kierować sprawy od razu do sądu.

Teraz przepisy się zmieniają. Sąd nie będzie musiał już zapominalskiemu zabierać wędki. Łowiący odetchną, bo czasem przepadał tak sprzęt warty nawet kilka tysięcy złotych. Nadal jednak wędki będzie można zabierać kłusownikom. Sędzia nie będzie musiał też obligatoryjnie orzekać podania wyroku do publicznej wiadomości.

Zmiana przepisów to konsekwencja interwencji rzecznika praw obywatelskich. Prof. Irena Lipowicz alarmowała, że przepisy dotyczące kar dla wędkarzy mogą być niezgodne z konstytucją. W piśmie do ministerstwa rolnictwa przypominała, że za jazdę bez dokumentu potwierdzającego posiadanie prawa jazdy grozi mandat w wysokości 250 zł. I nikt takiemu kierowcy obligatoryjnie nie zabiera auta.

Nadal jednak policja, straż rybacka czy leśna za brak karty rybackiej czy nieopłacenie łowiska będą mogły wystawiać mandaty. Kary zaczynają się od 200 zł.

Wybrane dla Ciebie
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Kiedy przejść na emeryturę? Różnica nawet o 2 tys. zł
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Udaje hydraulika i "kontroluje" mieszkańców. Urząd ostrzega
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Brała 100 zł za "lewe" L4. Zarobiła tak niemałe pieniądze
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Ten sprzęt rujnuje rachunki. Zużywa trzy razy więcej prądu niż lodówka
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Nieopłacalny jak SUV? Oto ile w 3 lata traci na wartości rekordzista
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
Podwyżki w Lidlu. Oto ile zarobią kasjerzy w 2026 r.
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯