Seks i narkotyki w aquaparku? "Już od dawna trwa taki proceder"

- Już od dawna trwa taki proceder, że wszyscy się umawiają przez internet do aquaparku i wrocławskiego centrum SPA, to są miejsca spotkań, tam się umawiają na seks - mówi mężczyzna. - W sumie to jestem też ofiarą, ponieważ kiedy byłem w jacuzzi w saunarium w aquaparku, byłem dotykany przez mężczyznę - relacjonuje w rozmowie z rozgłośnią.

Płaci się niemałe pieniądze za wstęp i rzeczywiście gospodarz powinien dbać o to, aby klienci czuli się komfortowo. Aquapark to jest miejsce, gdzie się wypoczywa. To nie jest miejsce na uprawianie seksu czy przekazywanie narkotyków i jakikolwiek handel – mówi mężczyzna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje Radio Wrocław, przedstawiciele wrocławskiego Aquaparku i Centrum SPA przy ul. Teatralnej proszą, aby w każdym przypadku zgłaszać pracownikom takie zachowanie.

- Staramy się reagować bardzo szybko, ale nie mamy kamer w środku, więc to wszystko zależy od czujnego oka saunamistrza, który jest zaangażowany w pracy w obiekcie, albo od innych osób korzystających z saunarium – tłumaczy na antenie Radia Wrocław rzecznik prasowy Aquaparku Wrocław Tomasz Sikora.

I dodaje, że "codziennie z wrocławskiego aquaparku korzysta nawet osiem tysięcy osób. Strefa saun dostępna jest wyłącznie dla gości pełnoletnich. W strefie nie ma kamer, dlatego szybkość reakcji zależy często od informacji od gości, jeśli dochodzi do jakichkolwiek zachowań budzących ich dyskomfort". Sikora tłumaczy też, że w aquaparku zatrudniony jest koordynator ds. bezpieczeństwa, który przy współpracy z policją działa incognito na terenie obiektu.

Nigdy nie stwierdzono obecności narkotyków albo śladów po nich w żadnej przestrzeni saun oraz pozostałych stref Wrocławskiego Parku Wodnego - dodaje.

My również poprosiliśmy wrocławski aquapark i centrum SPA przy ulicy Teatralnej o komentarz. Aquapark podtrzymuje to, co powiedział w rozmowie z Radiem Wrocław. Na odpowiedź centrum SPA czekamy.

Trzy lata temu "Gazeta Wrocławska", podawała, że w we wrocławskim aquaparku przy ul. Borowskiej ktoś miał zamontować ukrytą kamerę, a następnie rejestrować mężczyzn biorących prysznic.

Na tym jednak nie koniec sprawy, bo nagrania z nagimi mężczyznami zostały następnie opublikowane w popularnym serwisie pornograficznym z materiałami dla osób homoseksualnych.