WAŻNE
TERAZ

Wyjątkowe liceum. 100 proc. frekwencji na edukacji zdrowotnej

Kandydata do pracy można szukać tylko w jednym mieście

Firma, która chce zatrudnić pracownika, może zgłosić ofertę pracy tylko w jednym powiatowym urzędzie pracy - wyjaśniła wiceminister pracy Czesława Ostrowska w odpowiedzi na zapytanie poselskie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Z wyjaśnień wiceminister wynika, że pracodawcy nie mogą dziś złożyć oferty w dwóch urzędach pracy, jak było to przed 1 lutego 2009 r. Szef, który chce znaleźć pracownika, ma do wyboru dowolny powiatowy urząd pracy, ale musi wybrać tylko jeden z nich.

Zdaniem wiceminister Ostrowskiej, ograniczenie to wprowadzono między innymi po to, żeby uporządkować postępowanie urzędów pracy z przyjmowanymi ofertami pracy.

Wcześniej zdarzało się bowiem, że ta sama oferta pracy była przez pracodawcę zgłaszana do dwóch powiatowych urzędów pracy i każdy z nich oddzielnie szukał pracownika. W efekcie bywało, że na jedno zgłoszone wolne miejsce pracy kierowanych było kilkunastu kandydatów z obu urzędów. Oferta bardzo szybko stawała się więc nieaktualna, co tylko irytowało kandydatów.

Z wyjaśnień wiceminister pracy wynika, że dziś, jeżeli urząd pracy nie ma kandydata odpowiadającego oczekiwaniom pracodawcy, to powinien poinformować o wakacie inne powiatowe urzędy pracy. To - w przekonaniu wiceminister - dużo lepsze rozwiązanie od poprzedniego.

Innego zdania był poseł Wojciech Saługa (PO), który zadał pytanie. Jego zdaniem przepis jest dużym utrudnieniem, bo poszczególne miasta są traktowane jako osobne rynki pracy. O wiele lepiej byłoby umożliwić poszukiwania pracowników nie tylko w mieście zatrudnienia, ale i w miastach sąsiednich. Z wyjaśnień wiceminister Ostrowskiej wynika jednak, że jedyna zmiana, jaka jest w tym zakresie przygotowywana w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, będzie zmierzać do ulepszenia środków komunikacji z urzędami pracy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji