KE potępia wysokie bonusy dla bankierów: nawet 9-krotność pensji

Komisarze UE uważają, że wysokie bonusy nadal zachęcają bankierów do ryzykownych działań, które przyczyniły się do kryzysu finansowego. Niektórzy otrzymują bonusy 9 razy wyższe od pensji a szefowie wielkich banków zarobili w ub.r. ponad 10 mln dol.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W poniedziałek portal Financial News, powołując się na raporty finansowe banków, opublikował listę 10 najlepiej zarabiających bankierów w Europie w 2011 roku. Na jej szczycie znalazł się Mike Rees z londyńskiego banku Standard Chartered, który zarobił w minionym roku 13,3 mln dolarów, w tym podstawowej pensji 1,1 mln dol; reszta to bonusy w gotówce i akcjach. Drugi był szef Deutsche Banku Josef Ackermann, którty zarobił 12,2 mln dol (w tym 1,65 mln pensji) Powyżej 10 mln dolarów w ubiegłym roku zarobili też m.in. przwedstawiciele kierownictwa HSBC i Barclaysa.

- Uważam, że nadmierne bonusy w sektorze finansowym dostarczają niewłaściwej zachęty (do działań ryzykownych - PAP) zwłaszcza w bankowości inwestycyjnej i rzeczywiście ta sprawa musi być regulowana, ale nie do mnie należy proponowanie tych regulacji - powiedział w poniedziałek komisarz UE ds. zatrudnienia Laszlo Andor.

Za regulacje sektora finansowego odpowiada komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier. Zaproponował on w ubiegłym roku dalszą regulację rynku finansowego (w tym wypłaty bonusów) w ramach przeglądu dyrektywy o wymogach kapitałowych tzw. CRD IV. Nad nowymi przepisami pracują Parlament Europejski i Rada UE.

Pod koniec ubiegłego tygodnia, Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) opublikował raport, z którego wynika, że bonusy wypłacane w UE bankowcom wysokiego szczebla stanowią średnio 122 proc. ich stałych pensji, a w przypadku pozostałych pracowników (głownie handlowców) - 139 proc. Zdarzają się jednak kraje, gdzie średnie proporcje wynoszą odpowiednio 220 i 313 proc., najwyższe odnotowane bonusy to aż 429 proc. pensji dla menadżerów i 940 proc. dla pracowników.

Barnier podkreślił, że lektura raportu EBA była miejscami "przerażająca" i że jest "zaniepokojony". - Obserwowana relacja pomiędzy zmienną a stałą częścią płacy może doprowadzić do bardzo wysokiego udziału części zmiennej. W pełni podzielam ocenę EBA, że może to zachęcać pracowników (banków) do podejmowania zbyt dużego ryzyka, by zapewnić odpowiedni, minimalny poziom wynagrodzenia - ocenił komisarz cytowany przez portal Europolitics.

Zdaniem KE, wysokie bonusy zachęcają do podejmowania przez handlowców bankowych ryzykownych działań, które przyczyniły się do kryzysu finansowego z 2008 roku. Unijny nadzór bankowy zapowiedział, że pod koniec roku opublikuje zagregowane dane o wysokości wynagrodzeń w poszczególnych sektorach rynku finansowego a także o wynagrodzeniach najwięcej zarabiających osób w bankowości.

"W świetle wykazanych w badaniu niedociągnięć (w polityce płacowej banków - PAP), cieszymy się, że duńska prezydencja zaproponowała w styczniowym tekście kompromisowym pakietu CRD IV rozszerzenie uprawnień EBA do opracowywania kryteriów kategoryzacji pracowników, których działalność ma materialny wpływ na profil ryzyka danej instytucji" - czytamy we wstępie do raportu EBA.

Według obowiązujących od stycznia 2011 roku zasad CRD III kazdra zarządzająca i handlowcy w bankach otrzymują tylko do 30 proc. bonusów "z góry", w gotówce. Połowa bonusów powinna być im wypłacona w akcjach, a 40 do 60 procent wszystkich dodatków do pensji powinno być rozłożona na 3 do 5 lat. Jednak jak wynika z raportu EBA, niektóre banki stosuą te zasady tylko do niewielkiej części swojego personelu.

Tymczasem w czwartek austriacki, centroprawicowy eurodeputowany Othmar Karas wezwał, by w ramach regulacji CRD IV wyznaczyć limit bonusów tak, by nie przekraczały 100 procent pensji. Barnier określił propozycje dalszego ograniczenia bankowych bonusów zgłaszane przez Parlament Europejski jako "pożyteczne i interesujące", jednak nowym limitom mogą sprzeciwić się ministrowie z poszczególnych krajów UE.

Z Brukseli Julita Żylińska

Źródło artykułu:
To czytają wszyscy
Rosyjski gigant zbankrutuje? Sieć zamyka sklep za sklepem
Rosyjski gigant zbankrutuje? Sieć zamyka sklep za sklepem
FINANSE
Litwini narzekają na ceny w Polsce. "Nie warto jechać"
Litwini narzekają na ceny w Polsce. "Nie warto jechać"
FINANSE
Coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem Niemców. Nasi sąsiedzi w kryzysie
Coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem Niemców. Nasi sąsiedzi w kryzysie
FINANSE
Praca Żabek w Wigilię. Czy zrobimy zakupy? Sieć zabrała głos
Praca Żabek w Wigilię. Czy zrobimy zakupy? Sieć zabrała głos
FINANSE
Niemiecka firma upada po 120 latach. Była światowym liderem w branży
Niemiecka firma upada po 120 latach. Była światowym liderem w branży
FINANSE
Tuż przy granicy szukają Polaków do pracy. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
Tuż przy granicy szukają Polaków do pracy. Płacą 3 tys. zł tygodniowo
FINANSE
Odkryj
ZUS zmienia terminy wypłat. Ważny komunikat dla rodziców
ZUS zmienia terminy wypłat. Ważny komunikat dla rodziców
FINANSE
Tłumy na otwarciu budki Chajzera w Toruniu. Oto ceny kebabów
Tłumy na otwarciu budki Chajzera w Toruniu. Oto ceny kebabów
FINANSE
Wyniosła się z mieszkania na wynajem przed czasem. Fiskus chce podatku
Wyniosła się z mieszkania na wynajem przed czasem. Fiskus chce podatku
FINANSE
Nowa moneta 50 zł trafi do obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 50 zł trafi do obiegu. Oto jak wygląda
FINANSE
Plaga kradzieży nietypowego produktu w Niemczech. Milionowe straty
Plaga kradzieży nietypowego produktu w Niemczech. Milionowe straty
FINANSE
Tych choinek lepiej nie kupuj. Możesz mieć kłopoty. Prawnik ostrzega
Tych choinek lepiej nie kupuj. Możesz mieć kłopoty. Prawnik ostrzega
FINANSE
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀