KE za zakazem importu ryb z Kambodży, Belize i Gwinei
Komisja Europejska zaproponowała we wtorek, by w UE ustanowić zakaz importu ryb z Kambodży, Belize i Gwinei w związku z niewystarczającą kontrolą floty i nielegalnymi połowami. KE ostrzegła też 5 innych krajów.
26.11.2013 | aktual.: 26.11.2013 15:26
"Celem propozycji jest zapewnienie, że ryby trafiające na talerz konsumentów pochodzą ze zrównoważonych i legalnych połowów" - powiedziała podczas konferencji w Brukseli komisarz UE ds. rybołówstwa Maria Damanaki. By zakaz importu ryb z tych trzech krajów wszedł w życie, muszą go jeszcze zatwierdzić unijni ministrowie. Także unijne statki mają nie prowadzić połowów na wodach Kambodży, Belize i Gwinei.
Damanaki podkreśliła, że UE restrykcyjnie kontroluje swoich rybaków, ale import stanowi 65 proc. konsumpcji.
KE przypomniała, że minął już rok od udzielenia ostrzeżenia Belize, Kambodży i Gwinei ws. zwalczania nielegalnych połowów, w związku z tym teraz zostaną one wskazane jako "niewspółpracujące państwa trzecie". "Pomimo że Komisja podjęła ścisłą współpracę z władzami tych państw w celu ustanowienia systemu zarządzania rybołówstwem i skutecznych środków kontroli, te trzy państwa nadal nie rozwiązały problemów strukturalnych i nie wykazały rzeczywistego zaangażowania na rzecz rozwiązania problemu nielegalnych połowów" - czytamy w informacji KE.
Ponadto Komisja formalnie ostrzegła we wtorek Koreę, Ghanę i Curacao, ponieważ "nie wywiązują się one z międzynarodowych zobowiązań w zakresie zwalczania nielegalnych połowów". W decyzji przedstawiono konkretne zarzuty, takie jak nieusuwanie niedociągnięć w monitorowaniu i kontroli połowów. Zasugerowano też możliwe działania naprawcze. Także tym krajom grozi zamknięcie unijnego rynku, jeśli nie poprawią sytuacji.
W ubiegłym roku formalne ostrzeżenia otrzymały natomiast: Fidżi, Panama, Sri Lanka, Togo i Vanuatu, ale KE oceniła, że kraje te z nią ściśle współpracowały i "zrobiły rzeczywiste postępy". "Wprowadziły one nowe akty prawne i usprawniły systemy monitorowania, kontroli i inspekcji, w wyniku czego przedłużono negocjacje z tymi państwami do lutego 2014 r., a ocenę poczynionych postępów przewidziano na wiosnę" - czytamy.
W sierpniu KE nałożyła sankcje handlowe na Wyspy Owcze w związku z przeławianiem ryb. Sankcje te - to zakaz importu śledzi i makreli oraz ograniczenia w użytkowaniu unijnych portów przez statki poławiające śledzie i makrele na wodach Wysp Owczych.
W listopadzie Wyspy Owcze, poparte przez Danię, złożyły skargę na unijny zakaz do Światowej Organizacji Handlu (WTO).