KE zezwala na przejęcie linii lotniczych Olympic przez Aegean Airlines

Komisja Europejska, która stoi na straży wolnej konkurencji w Europie, rzadko zezwala na takie przejęcie. W tym roku po raz drugi już nie dopuściła do fuzji dwóch irlandzkich linii lotniczych Ryanair i Aer Lingus. Tym razem jednak KE uznała, że zważywszy na fatalna kondycję finansową Olympic Air, przejęcie tej firmy nie oznacza "zaszkodzenia konkurencji, która i tak miała zniknąć z rynku".

Komisarz UE do spraw konkurencji Joaquin Almunia wspomniał również podczas konferencji prasowej, że kryzys, w jakim pogrążona jest grecka gospodarka odstrasza innych potencjalnych konkurentów Aegean Airlines.

Linie te poinformowały w październiku 2012 roku o zawarciu porozumienia, na mocy którego miały przejąć Olympic Air od grupy inwestycyjnej Marfin za cenę 72 mln dol. Jeszcze w kwietniu KE wydawała się być niechętna tej transakcji, obawiając się, że stworzy ona monopol, co pociągnie za sobą podwyżki cen przelotów.

Zważywszy jednak na ryzyko, że Olympic Air w ogóle zniknie z rynku, KE zgodziła się na przejęcie "ponieważ nie będzie ono miało żadnego negatywnego wpływu na konkurencyjne" linie lotnicze - wyjaśnił Almunia.

Ponadto Marfin, jedyny akcjonariusz Olympic Air poinformował KE, że nie ma już zamiaru utrzymywać nierentownej firmy, niezależnie od decyzji Komisji.

Linie Olympic Air, stworzone przez legendarnego miliardera Arystotelesa Onassisa, zostały odkupione od państwa greckiego przez Marfin w 2009 roku i od tego czasu "nigdy nie były dochodowe" - przypomniał Almunia. Komisja ustaliła też, że nie pojawił się żaden wiarygodny inwestor, który stanowiłby konkurencję dla zabiegających o przejęcie Olympic Aegean Airlines.

Almunia przyznał, że utworzenie sytuacji quasi monopolu na połączeniach lotniczych, z których korzysta 1 mln pasażerów rocznie "nie jest sytuacją idealną" na rynku, ale "nie przyczyni się do tego samo przejęcie" Olympic przez dotychczasowego konkurenta. (PAP)

fit/ drag/