KGHM wolałby nie płacić dywidendy, wkrótce rozmowy na temat przejęć

26.3.Legnica (PAP) - Zdaniem prezesa KGHM Mirosława Krutina,
obecnie dywidenda to tylko jeden z elementów, które mają wpływ na
spółkę, a większe znaczenie w obecnej sytuacji...

26.3.Legnica (PAP) - Zdaniem prezesa KGHM Mirosława Krutina, obecnie dywidenda to tylko jeden z elementów, które mają wpływ na spółkę, a większe znaczenie w obecnej sytuacji rynkowej ma cena miedzi i kurs walutowy.

Krutin poinformował dziennikarzy, iż przedstawiciele spółki w najbliższym tygodniu odbędą szereg spotkań, przy okazji konferencji Cesco w Chile, które będą okazją do rozmów na temat przejęć.

KGHM założył w budżecie na 2009 rok, iż z zysku za 2008 nie wypłaci dywidendy. Spółka prognozuje osiągnięcie w tym roku 488 mln zł zysku i 7,048 mld zł przychodów.

Tegoroczne inwestycje kapitałowe koncernu mają wynieść 939 mln zł, a na zakup i budowę środków trwałych spółka przeznaczy 1.235 mln zł. Do roku 2018 KGHM planuje wydać na projekty strategiczne 19 mld zł.

Z informacji ministerstwa skarbu wynika natomiast, iż resort skarbu chce wypłaty dywidendy za 2008 rok.

"Plany inwestycyjne są realizowane. Nie czekamy na wypłatę dywidendy. W tej chwili większe znaczenie dla realizacji inwestycji mają kurs dolara i cena miedzi" - powiedział Krutin dziennikarzom.

Prezes potwierdził, że jego zdaniem dywidenda nie powinna zostać wypłacona.

"Biorąc pod uwagę strategię, wydatki operacyjne czy dużą zmienność na rynku, moim zdaniem nie powinno być dywidendy, ale ostateczna decyzja należy do właściciela" - powiedział.

Dodał, że prawdopodobnie w maju odbędzie się spotkanie z ministrem skarbu i radą nadzorczą, aby omówić sprawę dywidendy.

Prezes poinformował, że spółka bada możliwości akwizycyjne. Okazją do rozmów w tej sprawie może być udział przedstawicieli firmy na konferencji CESCO w Chile w przyszłym tygodniu.

"Myślę, że krótką listę ewentualnych celów podamy po drugim kwartale" - powiedział prezes.

CESCO to kilkudniowa konferencja z udziałem światowych producentów, przetwórców i odbiorców miedzi.

KGHM negocjuje obecnie kontrakty na dostawę energii elektrycznej na część drugiego kwartału. Zdaniem prezesa kontrakty te powinny być korzystniejsze, niż te zawarte w pierwszym kwartale.

"Jesteśmy w ostatniej fazie negocjacji kontraktów na dostawę energii na część drugiego kwartału. Obecnie ceny energii spadają, więc można się spodziewać, że cena w kontraktach będzie niższa o kilkanaście procent od ceny z pierwszego kwartału" - powiedział.

Według informacji prezesa w pierwszym kwartale 2009 roku cena energii elektrycznej w porównaniu z pierwszym kwartałem 2008 roku wzrosła o 70 procent. (PAP)

pam/ gor/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł