Klient Biedronki ostrzega przed myszami w sklepie. Mamy komentarz sieci
Na jednej z grup dyskusyjnych na Facebooku klient sieci Biedronka opublikował zdjęcia nadgryzionych czekolad. Sugeruje, że winne są temu gryzonie. Po naszych pytaniach, przedstawiciele dyskontu zapowiadają dodatkowe kontrole.
01.08.2017 | aktual.: 01.08.2017 15:37
Zdjęcie nadgryzionych czekolad internauta pokazał na grupie dyskusyjnej dla mieszkańców Grodziska Mazowieckiego na Facebooku. "Uważajcie na myszy w Biedronce" - napisał.
Internauci w komentarzach sugerują, że takie szkody wyrządziły prędzej szczury niż myszy. O obecność gryzoni w sklepie zapytaliśmy przedstawicieli Biedronki. Ci zapewniają, że żadnego zgłoszenia w tej sprawie wcześniej nie otrzymali, ale sprawę traktują poważnie.
"W naszej sieci posiadamy procedury dotyczące profilaktyki i zwalczania szkodników. Zgodnie z nimi wyspecjalizowane firmy zewnętrzne minimum raz na kwartał dokonują kontroli w każdym sklepie pod kątem ewentualnego występowania szkodników oraz w zakresie sprawdzenia stanu wszystkich urządzeń zabezpieczających przed nimi. Dodatkowo personel sklepu na bieżąco weryfikuje, czy w placówce zauważono jakiekolwiek oznaki pojawienia się szkodników" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Biedronki.
Władze sieci dyskontów podkreślają również, że sytuacje niestandardowe są zgłaszane do firmy deratyzacyjnej opiekującej się danym sklepem w celu niezwłocznego dokonania deratyzacji, dezynfekcji lub dezynsekcji. "W tym miejscu należy również podkreślić, że każda placówka jest wyposażona na stałe (wewnątrz i na zewnątrz budynku) w specjalne karmniki deratyzacyjne, które również mają przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się szkodników. Powyższe procedury dotyczą wszystkich naszych sklepów, w tym również tych zlokalizowanych w Grodzisku Mazowieckim - ostatnie wizyty kontrolne wyspecjalizowanej w zwalczaniu szkodników firmy zewnętrznej odbyły się w nich w maju i czerwcu" - informują.
Kontrole po informacji od Wirtualnej Polski
Przedstawiciele Biedronki mają problem, aby określić sklep, w którym gryzonie miały nadgryźć czekolady. W Grodzisku są cztery sklepy sieci, a wpis klienta nie precyzuje, o który chodzi. W żadnym z nich nikt nie zgłaszał jednak problemu, przez co pracownicy Biedronki nie są w stanie odnieść się do tego konkretnego przypadku. Ale deklarują, że zajmą się zgłoszeniem internauty.
"Po sygnale od Wirtualnej Polski zweryfikowaliśmy asortyment czekolad w naszych sklepach, jednak nie dostrzegliśmy nieprawidłowości. Planujemy dokonać dodatkowego sprawdzenia placówek w Grodzisku pod kątem ewentualnego występowania szkodników" - informuje biuro prasowe Jeronimo Martins, właściciela sieci.
Jego pracownicy za pośrednictwem Wirtualnej Polski zachęcają również klientów, by w przyszłości tego typu sprawy zgłaszali do Biura Obsługi Klienta Biedronki. "Biuro czynne jest przez całą dobę, 7 dni w tygodniu, pod numerem tel. 800 080 010 lub (22) 205 33 00, a także mailowo na adres: bok@biedronka.eu. Problemy można również zgłaszać bezpośrednio pracownikom danej placówki" - czytamy w komuniakcie.