Klient Biedronki ostrzega przed myszami w sklepie. Mamy komentarz sieci
Na jednej z grup dyskusyjnych na Facebooku klient sieci Biedronka opublikował zdjęcia nadgryzionych czekolad. Sugeruje, że winne są temu gryzonie. Po naszych pytaniach, przedstawiciele dyskontu zapowiadają dodatkowe kontrole.
Zdjęcie nadgryzionych czekolad internauta pokazał na grupie dyskusyjnej dla mieszkańców Grodziska Mazowieckiego na Facebooku. "Uważajcie na myszy w Biedronce" - napisał.
Internauci w komentarzach sugerują, że takie szkody wyrządziły prędzej szczury niż myszy. O obecność gryzoni w sklepie zapytaliśmy przedstawicieli Biedronki. Ci zapewniają, że żadnego zgłoszenia w tej sprawie wcześniej nie otrzymali, ale sprawę traktują poważnie.
Zobacz także: Zakaz handlu w niedziele. Sklepy chcą zmian w Kodeksie pracy
"W naszej sieci posiadamy procedury dotyczące profilaktyki i zwalczania szkodników. Zgodnie z nimi wyspecjalizowane firmy zewnętrzne minimum raz na kwartał dokonują kontroli w każdym sklepie pod kątem ewentualnego występowania szkodników oraz w zakresie sprawdzenia stanu wszystkich urządzeń zabezpieczających przed nimi. Dodatkowo personel sklepu na bieżąco weryfikuje, czy w placówce zauważono jakiekolwiek oznaki pojawienia się szkodników" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Biedronki.
Władze sieci dyskontów podkreślają również, że sytuacje niestandardowe są zgłaszane do firmy deratyzacyjnej opiekującej się danym sklepem w celu niezwłocznego dokonania deratyzacji, dezynfekcji lub dezynsekcji. "W tym miejscu należy również podkreślić, że każda placówka jest wyposażona na stałe (wewnątrz i na zewnątrz budynku) w specjalne karmniki deratyzacyjne, które również mają przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się szkodników. Powyższe procedury dotyczą wszystkich naszych sklepów, w tym również tych zlokalizowanych w Grodzisku Mazowieckim - ostatnie wizyty kontrolne wyspecjalizowanej w zwalczaniu szkodników firmy zewnętrznej odbyły się w nich w maju i czerwcu" - informują.
Kontrole po informacji od Wirtualnej Polski
Przedstawiciele Biedronki mają problem, aby określić sklep, w którym gryzonie miały nadgryźć czekolady. W Grodzisku są cztery sklepy sieci, a wpis klienta nie precyzuje, o który chodzi. W żadnym z nich nikt nie zgłaszał jednak problemu, przez co pracownicy Biedronki nie są w stanie odnieść się do tego konkretnego przypadku. Ale deklarują, że zajmą się zgłoszeniem internauty.
"Po sygnale od Wirtualnej Polski zweryfikowaliśmy asortyment czekolad w naszych sklepach, jednak nie dostrzegliśmy nieprawidłowości. Planujemy dokonać dodatkowego sprawdzenia placówek w Grodzisku pod kątem ewentualnego występowania szkodników" - informuje biuro prasowe Jeronimo Martins, właściciela sieci.
Jego pracownicy za pośrednictwem Wirtualnej Polski zachęcają również klientów, by w przyszłości tego typu sprawy zgłaszali do Biura Obsługi Klienta Biedronki. "Biuro czynne jest przez całą dobę, 7 dni w tygodniu, pod numerem tel. 800 080 010 lub (22) 205 33 00, a także mailowo na adres: bok@biedronka.eu. Problemy można również zgłaszać bezpośrednio pracownikom danej placówki" - czytamy w komuniakcie.