Kłopoty byków w rejonie 2802 – 2807 pkt
Czwartkowe zanegowanie intradayowej, symetrycznej formacji ABCD (mającej wymiar spadkowy) sugerowało siłę obozu popytowego, stanowiąc jednocześnie zapowiedź kontynuacji ruchu wzrostowego. Jak wiadomo przedpołudniowa faza piątkowego handlu rzeczywiście ułożyła się po myśli byków, a wizualnym odzwierciedleniem tego faktu na wykresie FW20H11 było przełamanie bariery podażowej: 2779 – 2783 pkt, zbudowanej na bazie zniesienia 78.6%.
07.03.2011 | aktual.: 07.03.2011 08:18
W komentarzu porannym sugerowałem, że jeśli urzeczywistni się taki właśnie, optymistyczny scenariusz dla posiadaczy długich pozycji, realnym wariantem pozostanie ruch w kierunku kluczowej zapory podażowej Fibonacciego: 2802 – 2807 pkt. W kontekście wymienionego przedziału warto na pewno przypomnieć, że między innymi koncentruje się tutaj zniesienie 88.6% ruchu spadkowego trwającego od 19 stycznia do 18 lutego. Na wykresie dziennym kontraktów przebiega także linia kanału trendowego. Dwa niezależne podejścia analityczne wskazywały zatem, że rejon 2802 – 2807 pkt może ostatecznie przeistoczyć się w potencjalnie istotną zaporę podażową.
Z załączonego wykresu wynika, że rzeczywiście doszło tutaj do uformowania się lokalnego punktu zwrotnego. Jak widać niedźwiedziom udało się także zainicjować całkiem spory ruch kontrujący, choć w tym przypadku za kluczowy element zachęcający podaż do ataku należało uznać nieco słabszy od oczekiwań miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Ostatecznie, po dość nerwowej końcówce, zamknięcie marcowej serii kontraktów uplasowało się na poziomie 2789 pkt. Stanowiło to wzrost wartości FW20H11 w stosunku do czwartkowej ceny odniesienia wynoszący 0.69%.
Oceniając sytuację techniczną FW20H11 z punktu widzenia horyzontu średnioterminowego należy stwierdzić, że nadal mamy tutaj do czynienia z trendem bocznym. Pierwszą oznaką zmiany tej tendencji byłoby w moim przekonaniu przedostanie się kontraktów ponad zakres cenowy: 2802 – 2807 pkt. Problem jednak w tym, że we wspomnianym rejonie podaż wykazuje się już sporą aktywnością, a dodatkowo poniedziałkowe nastroje na rynkach finansowych zwiastują raczej podażowy przebieg porannej fazy handlu na FW20H11. Jeśli te przewidywania się potwierdzą, kontrakty automatycznie oddalą się od zakresu 2802 – 2807 pkt, co z kolei zmniejszy szansę byków na skuteczne pokonanie tutaj podaży.
W tym kontekście zwróciłbym na pewno uwagę na wyeksponowany na wykresie przedział wsparcia: 2747 – 2752 pkt. Jest to w moim odczuciu istotna zapora popytowa, w rejonie której przecinają się także aż dwie median lines. Ta okoliczność podwyższa jak wiadomo wiarygodność wsparcia Fibonacciego. Można zatem założyć, że zanegowanie w/w strefy przekreśliłoby szanse byków na szybkie uporanie się z podażą w rejonie: 2802 – 2807 pkt (bądź w ogóle wyeliminowałoby taką możliwość).
Wydaje się, że nie byłoby także błędem, by zlecenie zabezpieczające dla wszystkich długich pozycji umiejscowić właśnie kilka punktów poniżej poziomu 2747 pkt. W przypadku wyłamania można by już także rozważyć sprzedaż FW20H11, choć jeśli doszłoby tutaj jedynie do krótkotrwałego naruszenia strefy 2747 – 2752 pkt raczej szybko powinniśmy w takiej sytuacji zamykać stratne pozycje.
Nieco większej presji ze strony popytu należałoby także oczekiwać w przedziale: 2763 – 2766 pkt. Wskazany zakres cenowy został wprowadzony przeze mnie w piątkowych opracowaniach online i spełnia oczywiście rolę intradayowej zapory popytowej (jak wiadomo na wykresie intradayowym również tutaj przebiega median line). Dużo większe znaczenie przypisałbym jednak obecnie wspomnianej już strefie: 2747 – 2752 pkt, której zanegowanie w znaczący sposób pogorszyłoby w moim odczuciu układ techniczny wykresu.
Istotną kwestią pozostaje zatem obecnie to, czy kupujący podejmą ofensywne działania rynkowe w obliczu mało stabilnej sytuacji zewnętrznej. W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego i przełamania 2802 – 2807 pkt uzyskalibyśmy na pewno silny sygnał techniczny, zapowiadający test kolejnego, kluczowego w moim odczuciu przedziału cenowego: 2850 – 2855 pkt. Strefie przypisuję spore znaczenie, gdyż między innymi przebiega tutaj zniesienie 113% widocznego na wykresie ruchu AD. Jest to zatem niezwykle ważny filtr cenowy dla styczniowego szczytu.
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |