Trwa ładowanie...
d4dc0qu
27-10-2014 10:06

Kluczowe dla rynku walutowego w tym tygodniu - środowe posiedzenie Fed

Warszawa, 27.10.2014 (ISBnews/ MM Prime TFI) - W zeszłym tygodniu dosyć niespodziewanie na rynki spłynęła plotka o możliwym rozpoczęciu skupu obligacji korporacyjnych przez EBC i okazała się ona głównym czynnikiem cenotwórczym dla eurodolara. Źródła w EBC nawet zdają się potwierdzać, że taki program jest możliwy. Na ten moment ciężko jeszcze stwierdzić, na ile może to być zagrywka pod osłabienie euro, a na ile faktycznie program ten ma szanse się rozpocząć. Wiele wskazuje na to, że EBC z Fed mogą prowadzić werbalną grę pod ustawienie kursu eurodolara - Rezerwie Federalnej zależy na słabszym dolarze, z kolei EBC wspomagając europejski eksport walczy o jak najniższy kurs eurodolara.

d4dc0qu
d4dc0qu

W zeszłym tygodniu EBC skutecznie osłabił euro - EUR/USD podbiło dopiero w końcówce tygodnia i to z niskiego poziomu 1,26, a obecnie porusza się w konsolidacji między 1,26 a 1,27. W tym tygodniu danych makro jest sporo, w tym ważny indeks Ifo z Niemiec oraz sporo publikacji z USA (na czele z dynamiką PKB za III kw.), ale ze względu na czołowe role banków centralnych w kształtowaniu poziomów kursu eurodolara w ostatnim czasie, to posiedzenie FOMC kończące się w środę będzie kluczowym wydarzeniem tygodnia. Wg mnie nie ma szans na to, że program QE3 nie zostanie zakończony, ale spore szanse są na gołębią wymowę komunikatu - tzn. zapewnienie o utrzymywaniu niskich stóp procentowych przed dłuższy okres czasu, a także zapewnienie o elastycznym podejściu Fed, co można interpretować jako niezamykanie sobie drogi przed ponownym otwarciem QE. Niby takie są oczekiwania rynku, ale jednak przed posiedzeniami FOMC w tak kluczowych momentach przechodzenia od luźnej do ostrzejszej polityki pieniężnej, niepewność jest duża
i jeśli ona zostanie rozładowana, może to być argumentem za wzrostem eurodolara. Scenariusz ten popsuć mogą, oprócz samego FOMC, także dane z USA, jeśli okażą się nadzwyczaj dobre.
Wyprzedaż walut z rynków EM spowodowała w zeszłym tygodniu osłabienie złotego i to mimo niezłych nastrojów globalnych, ale o jakiejś dużej wyprzedaży nie można było mówić. W przypadku kursu EUR/PLN zadziałała strefa oporu 4,24-4,2450, a w piątek spadek kursu wymazał stratę złotego. Niemniej, pozostaje on na dosyć wysokim poziomie 4,22 i cały czas jest spore ryzyko przebicia ww. strefy oporu. Zmalałoby ono dopiero w momencie, gdyby kursowi udało się zejść poniżej 4,20, co jednak może być trudnym zadaniem, szczególnie, że zbliża się posiedzenie RPP (decyzja 5 listopada). Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja na USD/PLN, który ustanowił nowy lokalny szczyt na poziomie 3,3592, jednak obecnie porusza się w okolicach 3,3250. Tutaj kluczowy będzie kurs eurodolara, a zatem większej zmienności należy spodziewać się w drugiej części tygodnia, już po rezultatach posiedzenia FOMC. Technicznie natomiast kurs USD/PLN porusza się w szerokiej 10-groszowej konsolidacji między 3,26 a 3,36.
Łukasz Rozbicki

MM Prime TFI S.A.

(ISBnews/ MM Prime TFI)

d4dc0qu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4dc0qu