Jak poinformował rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki, przebudowa dworca i jego otoczenia to wspólna inwestycja spółki, PKP S.A. i miasta Łodzi. - Optymalnym terminem rozstrzygnięcia przetargu byłaby połowa przyszłego roku, ale to zależy od tego, ile potrwają wszystkie procedury - powiedział PAP Łańcucki. Poza samym dworcem przetarg dotyczy też przebudowy linii kolejowej na odcinku Łódź Widzew - Łódź Fabryczna.
Od terminu zamówienia wykonawca będzie miał trzy lata na wykonanie wszystkich prac. Obejmują one m.in. budowę kilkanaście metrów pod ziemią torów i czterech peronów, skąd będą odjeżdżać konwencjonalne składy obsługujące połączenia aglomeracyjne, regionalne i dalekobieżne oraz pociągi dużych prędkości, które mają jeździć z Warszawy przez Łódź do Poznania i Wrocławia.
Ponadto mają powstać wielopoziomowe parkingi i tunel, w którym zostaną schowane dochodzące do dworca tory. Zamówienie obejmuje też reorganizację komunikacji miejskiej - zostanie przebudowana linia tramwajowa, powstaną nowe przystanki autobusowe. W założeniu dworzec ma być nowoczesnym i wygodnym węzłem przesiadkowym.
Prace będą skomplikowane, więc pasażerowie kolei i komunikacji miejskiej będą się musieli liczyć z utrudnieniami. - Na pewno trzeba będzie całkowicie zamknąć ruch w okolicy. Będziemy prowadzić prace pod ziemią, więc inaczej się nie da. Podczas budowy ruch pociągów będzie kierowany przez Łódź Widzew, który będzie przez ten czas głównym kolejowym dworcem w mieście - wyjaśnił Łańcucki.
Zanim ruch na dworcu Łódź Fabryczna zostanie zamknięty, musi skończyć się trwająca przebudowa dworca Widzew. PKP S.A. przekazało wykonawcy plac budowy we wtorek. Prace mają potrwać pół roku. Inwestycja będzie kosztować ponad 6 mln zł.
Do 2012 r. kolejarze planują wydać na remonty dworców ponad 670 mln zł.
