Kolejna zmarnowana szansa - komentarz po sesji
Pod koniec minionego tygodnia nasz rynek dostał kolejną szansę na wzrosty, które dobrze wpisywałyby się w chęć wielu osób do nieco lepszego zakończenia tego i tak trudnego i mało optymistycznego roku. Dzisiejsza sesja miała dać wstępną odpowiedź na ile wzrostowy scenariusz jest realny i choć początkowo wydawało się, że byki wygrywają, to ostatecznie ta sztuka po raz kolejny się im nie udała.
24.11.2014 | aktual.: 24.11.2014 17:24
W piątek inwestorzy na całym świecie pozytywnie reagowali na dwa doniesienia. Chodziło o słowa Mario Draghiego, które odebrano jako zapowiedź poważnej deklaracji lub nawet samego działania w sprawie QE na grudniowym posiedzeniu EBC. Drugim ważnym wydarzeniem było obniżenie kosztu pieniądza w Chinach – po raz pierwszy od ponad dwóch lat. Dzisiaj doszły do tego dwie kolejne pozytywne wiadomości. Po pierwsze, w czasie weekendu ukazały się doniesienia, że chiński bank centralny jest gotowy, przy wsparciu tamtejszych władz, do podjęcia dalszych kroków dla wsparciu wzrostu. Po drugie, publikacja niemieckiego indeksu Ifo okazała się wyższa od prognoz i po raz pierwszy od pół roku zanotowała wzrost. To już drugi po indeksie ZEW wskaźnik sygnalizujący możliwość stabilizacji koniunktury za nasza zachodnią granicą.
Ten pozytywny scenariusz burzą co prawda ostatnie wskazania wskaźników PMI, ale ich wiarygodność w odniesieniu do Niemiec nie jest tak wysoka jak w przypadku indeksu Ifo. Początkowo GPW starała się reagować pozytywnie i pierwsza godzina notowań stała pod znakiem zwyżek przy zauważalnie wyższych obrotach. Później jednak apetyt do dalszych wzrostów opadł i rynek zaczął się osuwać pod własnym ciężarem, co ostatecznie zakończyło się fatalną końcówką i sporym niesmakiem na kolejne dni.
Problem trapiący GPW od dawna jest ten sam. To brak kapitału w połączeniu z deficytem prawdziwie pozytywnych informacji na rodzimym podwórku. Jak widać, złą passę cały czas jest trudno przełamać i nawet cała seria pozytywnych doniesień ze świata nie ma tutaj mocy sprawczej.
Łukasz Bugaj
DM BOŚ
| Komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych DM BOŚ S.A. tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy komentarz adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. |
| --- |