Kolejne górnicze związki włączyły się w obywatelską inicjatywę ws. deputatów

Już osiem górniczych związków zawodowych zbiera podpisy pod obywatelską inicjatywą ustawodawczą, która ma zagwarantować darmowy deputat węglowy z budżetu państwa dla wszystkich emerytów górniczych.

Równolegle resort energii rozpoczął prace nad specustawą, która ma uporządkować sprawę deputatów.

Deputat węglowy, czyli uprawnienie do określonej ilości bezpłatnego węgla rocznie, to bardzo stare uprawnienie górnicze, przysługujące tradycyjnie zarówno pracownikom, jak i emerytom czy rencistom górniczym. Wynika z układów zbiorowych pracy lub porozumień wewnątrz spółek. Jednak ze względu na przekształcenia i oszczędności w górnictwie, dziś nie wszyscy uprawnieni otrzymują deputat.

Przed kilkoma tygodniami Związek Zawodowy Górników (ZZG) w Polsce zainicjował zbiórkę 100 tys. podpisów pod projektem ustawy, zgodnie z którym deputat dla wszystkich emerytów górniczych ma finansować budżet państwa. Szacuje się, że koszty - gdyby utrzymać obecne zasady - sięgnęłyby nawet około pół miliarda złotych.

W piątek inicjatorzy akcji poinformowali o włączeniu się w nią kolejnych górniczych związków. Liczą, że bardzo szybko uda się zebrać i złożyć w Sejmie projekt wraz z wymaganą liczbą podpisów. Oprócz ZZG zbierają je także: Solidarność, Kadra, Sierpień 80, Związek Zawodowy Ratowników Górniczych, związek Przeróbka, Związek Zawodowy Maszynistów Wyciągowych i Związek Zawodowy Pracowników Dołowych.

"Akcja dotycząca odzyskania emeryckiego deputatu rozszerza się. Pracownicy przychodzą i podpisują listę; inni zabierają ją, żeby mogły wpisać się rodziny czy znajomi. Koordynatorzy akcji w kopalniach i zakładach mówią nam, że w wielu miejscach w zbiórkę angażują się, oprócz działaczy związkowych i emerytów, również parafie" - poinformował w piątek szef Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Wacław Czerkawski z ZZG.

Równolegle prace zmierzające do uporządkowania sprawy deputatów węglowych podjęło Ministerstwo Energii, we współpracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. 14 stycznia w Sejmie wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski zapowiedział przygotowanie specustawy regulującej tę kwestię; powstaje grupa mająca wypracować założenia projektu. W środę wiceminister powiedział PAP, że ME wstępnie oddelegowało już osoby do tego zespołu. Jego pierwsze spotkanie zaplanowano na przyszły tydzień. Ustawa miałaby być uchwalona do połowy tego roku.

Realizacja deputatu węglowego oznacza wielomilionowe koszty dla spółek węglowych, stąd w ostatnich latach działania części z nich na rzecz ograniczenia lub likwidacji tego świadczenia. Jednocześnie ekwiwalenty deputatu części z uprawnionych wypłaca ZUS. W efekcie znaczna grupa emerytów górniczych nie dostaje dziś tego świadczenia, a pozostała część, głównie z mniejszych spółek i likwidowanych kopalń, dostaje - wyliczane i przekazywane na różne sposoby (w naturze, czyli węglu, lub w ekwiwalencie pieniężnym).

Poseł PO Krzysztof Gadowski, który niedawno złożył w Sejmie interpelację w sprawie deputatów, oceniał w środę, że sprawa obejmuje ponad 300 tys. zainteresowanych osób, dla których łączny koszt wypłat świadczeń (według obowiązujących dotąd zasad) wyniósłby łącznie ok. 500 mln zł. W tegorocznym budżecie państwa na ten cel przewidziano ok. 181 mln zł.

Wiceminister Tobiszowski 14 stycznia mówił w Sejmie, że głównym zamiarem specustawy będzie ujednolicenie kryteriów wypłaty deputatów. Przyznał, że wobec obecnego zróżnicowania zasad ich wypłacania nie będzie prawdopodobnie możliwe stworzenie "takiego systemu, który będzie zadowalał kwotowo wszystkich".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)