Kolekcjonuj fotografie - to się opłaca
"Kolekcjonowanie fotografii to kolekcjonowanie świata" stwierdziła kiedyś amerykańska pisarka i znawczyni fotografii Susan Sontag. Niestety fotografia cieszy się ogromnym zainteresowaniem tylko za granicą. W Polsce nadal jest niedoceniana przez kolekcjonerów. A szkoda, bo to sztuka, w którą warto inwestować.
13.05.2009 | aktual.: 20.05.2009 12:21
Fotografia, w porównaniu z innymi działami sztuki, ma dość krótką, bo niespełna 200-letnią historię. Przez długi czas odmawiano fotografii wartości artystycznych i traktowano jako zwykłe rzemiosło. Do kategorii sztuka awansowano ją dopiero w drugiej połowie XX wieku.
Fotografia - sztuka, która się sprzedaje
Na światowym rynku aukcyjnym fotografia ugruntowała sobie pozycję dopiero w latach 90.
_ Za początek historii rynku fotografii kolekcjonerskiej przyjmuje się lata 70. dwudziestego wieku, gdy rozpoczęto numerowanie odbitek fotograficznych _- mówi Marta Wardin z Galerii Element 65.
Największe światowe domy aukcyjne zwietrzyły możliwość zarobku i od lat 70. organizują licytacje, na których sprzedaje się tylko i wyłącznie fotografię. Za przełomowy moment uważa się aukcję Strobena w 1970 r. w całości poświęconą tej dziedzinie sztuki.
Także w Polsce od kilku lat pojawiły się tego typu przedsięwzięcia. Dom Aukcyjny Rempex wystawia na sprzedaż zdjęcia polskich i zagranicznych twórców dwa razy do roku. Także DESA Unicum i Rynek Sztuki mają w swoim kalendarium aukcje fotografii. Pojedyncze egzemplarze pojawiają się również na licytacjach innych domów aukcyjnych.
Rynek fotografii w Polsce dopiero się kształtuje. Prace, wystawiane na aukcjach, nadal są niedoszacowane cenowo. W ubiegłym roku pod względem liczby sprzedanych dzieł fotografie znalazły się na czwartym miejscu wśród wszystkich przedmiotów licytowanych na aukcjach, jednak pod względem wartości odbitki stanowiły zaledwie niecały procent. Średnia cena zdjęcia wynosiła 1744 zł.
Najwyżej wylicytowane prace styczeń - czerwiec 2008
Dom Aukcyjny | Autor | Tytuł | Cena wywoławcza | Cena sprzedaży z opłata aukcyjną |
---|---|---|---|---|
DESA Unicum | Krzysztof Pruszkowski | Beata Tyszkiewicz, 2006 | 5000 zł | 4400 zł |
DESA Unicum | Ryszard Waśko | Portret pocięty, 1071-2006 | 6000 zł | 7700 zł |
DESA Unicum | Zbigniew Dłubak | Para fotografii z cyklu Asymetria, 1986 | 15 000 zł | 22 000 zł |
Rempex | Zangaki | Album fotograficzny z pracami Zangakiego, ok. 1890 | 13 500 zł | 15 400 zł |
Rempex | Zdzisław Beksiński | Dłonie dziecięce, lata 60. | 4500 zł | 6600 zł |
Rempex | Jerzy Wardak | Twarze, 1976/2008 | 4800 zł | 6600 zł |
DESA Katowice | Zofia Rydet | Jastrzębia Góra | 650 zł | 770 zł |
DESA Katowice | Zofia Rydet | Pojezierze Kaszubskie | 650 zł | 715 zł |
DESA Katowice | Zofia Rydet | Gdańsk. Nad Motławą | 650 zł | 715 zł |
Okna Sztuki | Guglielmo Pluschow | Portret młodzieńca, ok. 1900 | 2300 zł | 2530 zł |
Rynek Sztuki | Piotr Rosiński | Dokąd (2008) | 200 zł | 990 zł |
Rynek Sztuki | Marta Szostek | Rzym (2007) | 300 zł | 528 zł |
Rynek Sztuki | Witold Krymarys | Las na Skrzycznem (2005) | 200 zł | 440 zł |
_ W dalszym ciągu, mimo kilku lat wzrastającego zainteresowania fotografią, stanowi ona marginalny udział w sprzedaży na rynku dzieł sztuki. Można obserwować podobne stadium rozwojowe tego działu sztuki jak w przypadku sztuki współczesnej w drugiej połowie lat 90. _ - stwierdza Adam Chełstowski, dyrektor sieci galerii DESA Unicum. _ Momentem przełomowym była rekordowa sprzedaż za 100 tysięcy zł obrazu Nowosielskiego w 2000 roku. Myślę, że fotografia w dalszym ciągu czeka na taki moment - kiedy do świadomości miłośników sztuki dotrze wartość również tej dziedziny kolekcjonerstwa. _
Najwyżej wylicytowane prace wrzesień - grudzień 2008
Dom Aukcyjny | Autor | Tytuł | Cena wywoławcza | Cena sprzedaży z opłata aukcyjną |
---|---|---|---|---|
DESA Unicum | Marek Piasecki | Kompozycja 5, 1957 | 5000 zł | 5175 zł |
DESA Unicum | Zbigniew Łagocki | Akt kobiecy | 2500 zł | 2530 zł |
DESA Unicum | Jerzy Lewczyński | Dyski | 2000 zł | 2300 zł |
DESA Kraków | Paweł Trocha | Poranek w Krakowie | 2000 zł | 2200 zł |
Okna Sztuk | Mieczysław Barwicki | Fotograficzne reprodukcje obrazów, ok. 1915 | 1500 zł | 1650 zł |
DESA Katowice | Adam Kiełba | Martwa natura 3, 2008 oraz Martwa natura 7, 2008 | 400 zł | 440 zł |
Rynek Sztuki | GRETTA. Sarfaty, Marchant, Grzywacz | Journal intime d`une femme (1976) | 300 zł | 1430 zł |
Rynek Sztuki | Witold Krymarys | Studium 5066, 2005 | 300 zł | 330 zł |
Rynek Sztuki | Piotr Rosiński | Szara aleja, 2008 | 200 zł | 308 zł |
Rempex | Przemysław Kwiek | Kompozycja białoruska, 1999 | 24 000 zł | 19 800 zł |
Rempex | Władysław Gromadzki | Album na negatywy Kodak Negativ Album, ok. 1910 r.? | 16000 zł | 17600 zł |
Rempex | Zofia Kulik | Deseń VIII Morris 16-1, 2007 | 12 000 zł | 13 200 zł |
Nautilius | Wacław Zdaniewski | Struktury Chicago, ok. 1980 | 450 zł | 477 zł |
"99 centów" za 3 mln USD
_ Obecnie, na rynku światowym, ceny fotografii stają się porównywalne z cenami malarstwa olejnego. Amy Cappellazzo, szefowa działu sztuki współczesnej w Domu Aukcyjnym Christie's, twierdzi, że fotografia pod względem cen i prestiżu osiągnęła już ten sam poziom, co inne dziedziny sztuki _- mówi Marta Wardin.
_ Na rynkach światowych już od dawna fotografia stanowi równoprawną dziedzinę sztuki. Ceny najlepszych fotografii dorównują dobrym dziełom sztuki współczesnej. I oczywiście są to kwoty wielokrotnie większe od tych osiąganych w Polsce _- mówi Adam Chełstowski.
Prace artystów takich jak Anselm Adams, Edward Weston czy Man Ray na aukcjach m.in. Christie's i Sotheby's osiągają ceny przekraczające 0,5 mln USD. Co jakiś czas padają rekordy sprzedaży.
W 2005 r. za ok. 1,4 mln USD pod młotek poszła fotografia Alfreda Stieglitza, która przedstawiała jego żonę - malarkę Georgię O'Keeffe. W 2006 r. na aukcji Sotheby's prywatny kolekcjoner kupił fotografię Edwarda Steichena "Staw - blask Księżyca" za blisko 3 mln USD. Rok później - również w Sotheby's - fotografia "99 centów" Andreasa Gursky'ego poszła za ponad 3 mln 300 tys. USD.
Polska fotografia miała także swoje pięć minut chwały na światowym rynku aukcyjnym. W 2005 roku na licytacji Phillips, de Pury & Co w Nowym Jorku za pracę Piotra Uklańskiego z cyklu "Faszyści" (znana w Polsce głównie z tego, że wystawione w galerii zdjęcia zaatakował Daniel Olbrychski) zapłacono 1 071 698 USD.
Ceny na polskim rynku są o wiele, wiele niższe, ale ta sytuacja powoli się zmienia. Na razie nie pobito jeszcze rekordu z 2003 r., który należy do pracy Witkacego "Kolaps przy lampie", fotografii z 1913 r. powstałej w Zakopanem. Cena wywoławcza wynosiła 80 tys. zł. Fotografia został sprzedana za 135 tys. zł.
_ Ceny fotografii na polskim rynku rosną, niemniej wciąż jeszcze zdarzają się okazje, a relatywnie ceny są oczywiście niższe niż np. na aukcjach w Sotheby. Niskie ceny wywoławcze mają w Polsce wciąż zdjęcia XIX-wieczne, które zapewne wkrótce zaczną cieszyć się zainteresowaniem Kolekcjonerów _- stwierdza Marika Kuźmicz z Domu Aukcyjnego Rempex. _ Zazwyczaj najdroższymi i najbardziej poszukiwanymi fotografiami są odbitki określane jako vintage print. _
W chwili obecnej ceny fotografii w Polsce kształtują się w przedziale od kilkuset złotych (zdjęcia młodych, mało znanych fotografików) do kilkudziesięciu tysięcy (zdjęcia "klasyków" polskiej fotografii).
_ W przypadku klasycznej fotografii są to już kwoty rzędu od 3000 zł do 20 000 zł _ - mówi Adam Chełstowski. _ W przypadku fotografików współczesnych można kupić ciekawe prace już od 1000 - 1500 zł. _
_ Fotografie Witkacego za granicą osiągają ceny nawet do ok. 50 000 euro, odbitki Natalii LL dostępne są od ok. 4500 zł do 15 000 zł, prace Edwarda Hartwiga sprzedawane są za ok. 4500 zł do 5000 zł, fotografie Dłubaka to ok. 20 000 zł, natomiast za prace Lewczyńskiego zaplacimy ok. 2000 zł _- wylicza Marta Wardin. _ Zdjęcia młodych fotografów najczęściej dostępne są od ok. 2000 zł nawet do 10 000 zł. _ Najlepsze znane nazwiska
Jakiego typu fotografie najczęściej trafiają do kolekcjonerów? Czym się kierują, dokonując swoich zakupów?
_ Kluczową rolę odgrywają indywidualne preferencje kolekcjonerów, często jest to fascynacja konkretnym zdjęciem czy cyklem fotograficznym _ - mówi Marta Wardin.
_ Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że polska fotografia dokumentalna, zawsze wysoko oceniana, nie osiąga niestety coraz wyższych kwot _- mówi Adam Chełstowski. _ Natomiast coraz bardziej doceniane są prace artystów, którzy osiągnęli sukcesy w innych dziedzinach sztuki, podczas gdy fotografia była uzupełnieniem ich artystycznego przekazu. _
_ Osobiście uważam, że choć zdarzają się wyjątkowe okazje, jak na przykład praca Karola Hillera na ostatniej aukcji, która niewątpliwe okaże się dobrą inwestycję, to podstawowym kryterium jest fakt, czy dane zdjęcie "podoba się" nabywcy czy też nie _ - mówi Marika Kuźmicz.
_ Zygmunt Rytka Pixele Pixeli tej Galaktyki, Moje Miejsce, 2008 _
_ Cibachrome, 100 x 142 cm, Edycja: 5 _
Wśród klasyków polskiej fotografii, których warto mieć w swojej kolekcji, specjaliści z rynku sztuki najczęściej wymieniają takie nazwiska jak: Zbigniew Dłubak, Natalia Lach-Lachowicz, Zdzisław Beksiński, Edward Hartwig, Marek Piasecki, Zygmunt Rytka czy Tomek Sikora. Warto również zainwestować w fotografie grupy artystycznej Łódź Kaliska.
_ Nazwiska klasyków, które mogłabym wymienić to: Edward Hartwig, Jan Bułhak, Jerzy Benedykt Dorys, Karol Hiller, Aleksander Krzybobłocki czy Eustachy Kossakowski, niemniej nie zależy zapominać o nazwiskach artystów posługujących się fotografią jako narzędziem dokumentującym działania artystyczne, np. Natalia LL, Teresa Murak, czy traktujących fotografię jako medium będące przedmiotem artystycznej eksploracji, np. Ryszard Waśko, Józef Robakowski, Antoni Mikołajczyk, albo fotografów podejmujących działania konceptualne jak Krzysztof Wojciechowski, Zygmunt Rytka _ - wymienia Marika Kuźmicz.
W przypadku młodych artystów zdania są podzielone.
_ Aneta Grzeszykowska, Oiko Petersen, Tomek Niewiadomski, Igor Omulecki, Krzysztof Zielinski _- wymienia Marta Wardin.
_ Młodzi twórcy to np. Marta Zasępa, Katarzyna Sagatowska, Ivo Nikic, Magda Sykulska czy nieżyjący już Ireneusz Zjeżdżałka, choć każdy z nich traktuje fotografię zupełnie inaczej _- mówi Marika Kuźmicz.
_ Trudno jeszcze ocenić, którzy najmłodsi i już zauważeni mają największą szansę osiągnąć sukces na rynku fotografii, a z drugiej strony trudno zdefiniować, którzy doświadczeni fotograficy są jeszcze młodzi _ - stwierdza Adam Chełstowski. Jakie kryteria techniczne powinna spełniać fotografia, aby była godna uwagi kolekcjonera?
_ Należy zwrócić uwagę na podstawowe kryteria odbitki kolekcjonerskiej, a więc musi ona być sygnowana, wykonana na papierze archiwalnym, opisana pod względem formatu, edycji i techniki _ - wymienia Marta Wardin.
Co powinno znaleźć się w takim opisie? Zasady zarówno dla zdjęć kolekcjonerskich, jak i tych znajdujących się w muzeach czy galeriach są takie same:
1. Imię i nazwisko oraz pseudonim artystyczny (jeżeli taki posiada) autora
2. Tytuł zdjęcia i opis, miejsce i data wykonania, nakład
3. Technika wykonania odbitki i uwagi o jej wykonaniu
4. Kategoria kolekcjonerska, sygnatura, informacja o negatywie i miejscu jego przechowoywania
5. Miejsce i data powstania odbitki
6. Dokładne wymiary zdjęcia, sposób oprawienia
7. Bibliografia zdjęcia, informacja o dokonaniach autora, historia zdjęcia, poprzedni właściciele, jeżeli takowi istnieli
8. Uwagi o stanie odbitki z informacjami o jej ewentualnych uszkodzeniach
9. Jeżeli zdjęcie było skatalogowane - numer katalogowy nadany przez autora, muzeum, kolekcjonera
Na pytanie, co powinno charakteryzować fotografię godną uwagi kolekcjonera, Adam Chełstowski odpowiada:_ Klasa artystyczna i wyjątkowość. Powiązanie autora z innymi dziedzinami sztuki - multimedialność - jest wskazane w przypadku fotografii klasycznej. W przypadku współczesnych autorów warto zwracać uwagę na sukcesy wystawowe w Polsce i na świecie. _
_ Warto kupować zdjęcia dobrze zachowane, opracowane pod względem kolekcjonerskim. Potencjalni kolekcjonerzy powinni pamiętać o tym, że budowanie kolekcji to pomysł na jej profil. Zbieranie przypadkowych zdjęć nawet uznanych autorów będzie tylko tworzeniem zbioru, nie kolekcji _ - mówi Marika Kuźmicz.
Fotografia dobrą inwestycją
Czy warto inwestować w fotografię? Specjaliści twierdzą, że właśnie teraz jest najlepszy moment na kupowanie zdjęć.
_ Jak w przypadku innych rozwijających się dziedzin kolekcjonerskich, tak i w tym warto kupić wartościowe artystycznie prace, które po ustabilizowaniu rynku na wysokim poziomie będą poszukiwane przez ich miłośników _ - stwierdza Adam Chełstowski.
_ W Polsce, jeśli chodzi o rynek fotografii, jesteśmy daleko za Zachodem, znajdujemy się dopiero na samym początku drogi, zapóźnieni w stosunku do świata o dobre kilkanaście lat. Jest to jednak dogodna sytuacja do rozpoczęcia działalności kolekcjonerskiej, gdyż ceny fotografii w Polsce są kilka razy, a w niektórych przypadkach i kilkdziesiąt razy niższe niż na świecie! _- stwierdza Marta Wardin. _ Idąc tropem rynków zachodnich, bez wątpienia, jest to idealny moment, by świadomie zacząć inwestować w polską fotografię. _
Izabela Trzaska
Wirtualna Polska
| Kategorie fotografii stosowane w obrocie muzealnym, kolekcjonerskim i prywatnym 1. Unique print, czyli odbitka niepowtarzalna - jedyna w swoim rodzaju, nie kopiowana, wykonana w przeszłości lub współcześnie i w jednym egzemplarzu, do którego brak negatywu lub w ogóle go było. Do tej grupy zaliczamy: dagerotypy, luksografię, autochromy, zdjęcia polaroidowe, ambrotypy, ferrotypy, chemigrafie, oryginalne diapozytywy, fotomontaże wykonane tylko w jednym egzemplarzu, foto-collage. 2. Vintage print, czyli odbitka współczesna negatywowi zwana także „zdjęciem z epoki” * to odbitka wykonana - przez jej autora lub pod jego czujnym okiem - z negatywu mniej więcej w czasie jego powstania; datowana i często sygnowana na przedniej stronie lub od tyłu albo na papierze podkładowym, do którego została przymocowana, jak również na passpartout. Do tej kategorii zalicza się odbitki powstałe do końca lat 80. Także te powstałe na potrzeby grafiki warsztatowej (artystycznej) na bazie fotografii oraz tzw. techniki
szlachetne fotografii m.in.: wklęsłodruk, heligrawiura, światłodruk, fotolitografia, autooffset oraz guma dwuchromianowa. Nie wlicza się tu odbitek, które wykonano tylko w celach reprodukcyjnych dla wydawnictw i pism. 3. *Life Time Print, czyli odbitki z przedłużonego czasu to odbitki wykonane z oryginalnego negatywu (ale nie w czasie jego powstania, tylko przynajmniej 10 lat później), osobiście przez autora lub pod jego nadzorem. Informacja ta powinna zostać zapisana w katalogu w formie rok negatywu / rok powstania odbitki np. 1975 (n) / 2002. Od jakiegoś czasu stosuje się także formę zapisu bez „(n)” np. 1975 / 2002. 4. Modern Print, czyli odbitka współczesna to odbitki wykonane z oryginalnego negatywu (ale nie czasie jego powstania, tylko przynajmniej klika lat później), osobiście przez autora. Fotografie takie są najczyściej datowane i sygnowane przez autora. Do tej kategorii zalicza się także odbitki wykonane współcześnie w technikach szlachetnych. 5. Reprint, czyli wznowienie to odbitki
powstałe z oryginalnego negatywu bez udziału autora, wykonuje je najczęściej po jego śmierci, ale nie tylko. 6. Copy print, czyli odbitki reprodukcyjne - wykonuje się je z odbitki unikatowej lub oryginalnej przy zastosowaniu techniki reprodukcji albo wykonanie internegatywu. Ważne, aby odbitka taka była właściwie opisana imieniem i nazwiskiem autora, wydawcy oraz właściciela praw autorskich (jeżeli autor nie żyje) lub praw do reprodukowania. Za: Zbigniew Zegan "Kolekcjonowanie fotografii" [w] "Gazeta Antykwaryczna", 07-08/2003 |
| --- |