Komentarz poranny

W dniu dzisiejszym inwestorzy poznają odczyt polskiego PKB w III kwartale 2008 roku. Poziom tej figury może dać nam odpowiedź o obecną dynamikę spadku rozwoju gospodarczego naszego kraju i uprawdopodobnić jedną z wielu prognoz gospodarczych dla naszego kraju na 2009 rok.

Komentarz poranny
Źródło zdjęć: © WP.PL

28.11.2008 10:16

WYDARZENIA NA ŚWIECIE

Rynek zagraniczny

Mijający tydzień stoi pod znakiem zdecydowanej deprecjacji amerykańskiej waluty, spowodowanej między innymi spadkiem zainteresowania relatywnie bezpieczniejszymi aktywami amerykańskimi w miarę jak poszczególne światowe rządy opracowują plany pomocowe dla ponownego pobudzenia dynamicznego rozwoju gospodarki światowej.

Obecny długi świąteczny weekend za Oceanem powinien sprzyjać utrzymaniu trendu wzrostowego na parze EUR/USD, jednak oczekiwania inwestorów na przyszłotygodniową decyzję EBC, który ponownie może zdecydowanie obniżyć koszt pieniądza w Eurolandzie, mogą powstrzymać dalszy ruch na północ.

Istotne mogą być również dzisiejsze przedpołudniowe dane z europejskiego rynku pracy oraz dotyczące listopadowej inflacji CPI . Co prawda wczoraj poznaliśmy zaskakująco dobry raport z niemieckiego rynku pracy, jednak na europejskim wskaźniku bezrobocia negatywnie zaważyć mogą informacje z innych krajów członkowskich takich jak Włochy, Hiszpania czy Francja. Potwierdzenie złego scenariusza wraz z bardzo prawdopodobnym spadkiem inflacji konsumenckiej zwiększy jeszcze szansę na zdecydowaną redukcję kosztów pieniądza na przyszłotygodniowym posiedzeniu EBC.

Przełoży się to na możliwą konsolidację pary EUR/USD, którą obecnie można potraktować jako przystanek przed wybiciem się górą i kontynuacją deprecjacji dolara wobec euro w grudniu.

Rynek polski

W dniu dzisiejszym inwestorzy poznają odczyt polskiego PKB w III kwartale 2008 roku. Poziom tej figury może dać nam odpowiedź o obecną dynamikę spadku rozwoju gospodarczego naszego kraju i uprawdopodobnić jedną z wielu prognoz gospodarczych dla naszego kraju na 2009 rok. Rozpiętość tych oczekiwań jest bardzo duża od rządowych optymistów mówiących o dynamice na poziomie 3,5%-4,2% po pesymistyczną analizę wskazującą na 0,4% r/r.

Najświeższy raport Wiedeńskiego Instytutu Międzynarodowych Gospodarczych Studiów Porównawczych (WIIW) prognozuje 3,8% wzrost w 2009 roku oraz 4,5% w 2010 roku. Z całej Europy Środkowo – Wschodniej recesji według austriackich analityków recesji nie unikną jedynie Estonia, Łotwa oraz Węgry a PKB naszego regionu zwiększy się w przyszłym roku o 2,7% r/r a rok później o 3,5% r/r.

W krótkim terminie naszej walucie nadal sprzyjać będzie obecny spadek awersji do ryzyka i poprawa nastrojów na rynkach kapitałowych. Duże znaczenie ma również dalszy możliwy ruch pary EUR/USD na północ.

EUR/USD

Notowania EUR/USD w swojej wędrówce na północ napotkały poważny opór na poziomie 1,3050 wynikający z 38,2% rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej. Dwa dni temu notowania odbiły się od niego, po czym dynamicznie spadły osiągając „dno” na poziomie 1,2813. Kurs jednak szybko odbił się od tego poziomu i ponownie dąży do góry. Oczekuje się powrotu do wzrostów. Potwierdzeniem tego scenariusza będzie przełamanie oporu na poziomie 1,3050.

USD/PLN

Korekta na EUR/USD wywołała również reakcje na tej parze walutowej. Nie była ona jednak zbyt dynamiczne, co obrazuje siłę złotówki. Jeżeli na EUR/USD sprawdzi się scenariusz wzrostowy to tutaj będziemy mieli do czynienia z zakończeniem trendu wzrostowego i rozpoczęciem się fali spadkowej. Nie jest jednak wykluczone, że na fali chwilowego spadku eurodolara wzrosty na tej parze potrwają jeszcze jeden dzień i wyrównają szczyt na poziomie 3,1540. Wyrysowałoby to wtedy formację podwójnego szczytu, która jest zwiastunem odwrócenia trendu.

EUR/PLN

Para EUR/PLN podobnie jak USD/PLN w ślad za EUR/USD odnotowały korektę. Nie ma jednak żadnych przesłanek, które mogłyby mówić o tendencji do kontynuacji wzrostów. W przypadku sprawdzenia się scenariusza spadkowego na EUR/USD dojdzie tutaj do zakończenia V fali wzrostowej. Jej szczytem okazać się może poziom 3,8785 wynikający z 61,85 rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej. Mało prawdopodobnym jest w tym przypadku wyrównanie poprzedniego szczytu na poziomie 3,9857.

GBP/PLN

Na parze GBP/PLN powoli zaczyna kreować się jakaś regularność ruchów. Na wykresie wyrysować można kanał zniżkujący, który w ostatnim czasie wyznacza zakres ruchów tej pary. Oznacza to, że w tym momencie będziemy mieli do czynienia ze spadkiem kursu do poziomów ok 4,18 w ciągu najbliższych tygodni. Na drodze spadkom stanie jednak ważne wsparcie na poziomie 4,4193 wynikające z 23,6% zniesienia ostatniej fali spadkowej.

Tomasz Szecówka - analityk rynku walutowego
Michał Wojciechowski - analityk rynków finansowych
AMB Consulting

złotydolarwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)