Komentarz poranny
Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, gdzie najbardziej skorzystały spółki o dużej kapitalizacji. Z szeregu wyłamał się jedynie indeks małych spółek, który odnotował nieznaczny spadek.
27.02.2009 09:33
W pierwszej części sesji przeważali sprzedający, którzy wytyczyli dzienne minima przed południem, natomiast w kolejnych godzinach przeważała strona popytowa. Dynamika wzrostu ulegała przyspieszeniu wraz ze zbliżaniem się końca sesji, a zamknięcie zostało wytyczone na dziennym maksimum. Ogólnie mam wrażenie, iż sytuacja robi się coraz bardziej ciekawa, ale analizując wykresy trudno jest wyciągnąć jednoznaczne wnioski, bowiem poszczególne aspekty dają niejednoznaczne wskazania.
Dla osób wierzących we wzrosty najbardziej pozytywną wskazówką na WIG-20 jest formacja młota na dziennym wykresie świecowym, gdzie długi dolny cień wraz z wysokim obrotem na sesji 18 lutego sugeruje, iż mieliśmy do czynienia z kluczowym dniem odwrotu. Czynnikiem wzmacniającym taką interpretację, jest fakt iż spadek został powstrzymany na istotnych poziomach wsparcia 1250 pkt dla WIG-20 oraz szczyt z marca 1994 r. na WIG-u (który został naruszony w trakcie sesji, ale momentalnie indeks powrócił ponad ten poziom i potem już nie schodził poniżej 20760 pkt.).
Do czynników negatywnych w krótkim terminie zaliczyłbym zachowanie indeksów amerykańskich, które zapowiadają pogłębienie spadków do nowych minimów. W tym miejscu pozostaje pytanie czy będzie to spektakularny ruch z dużą otoczką medialną, czy też znów będzie to słabe naruszenie minimów, gdzie pojawi się kupno. Dla mnie argumentem za mocnym ruchem jest przede wszystkim fakt, iż właśnie chciwość amerykańskich bankierów, którzy akceptowali nieprawdopodobnie wysoki poziom ryzyka, przy jak się teraz widzi, niewielkim potencjale zysku, doprowadziła do obecnego, globalnego kryzysu. Owszem akcje tamtejszych banków mocno ucierpiały z tego tytułu, ale ogólnie indeksy straciły mniej niż ich odpowiednicy w innych krajach, o Polsce nie wspominam, z wiadomych względów.
Wczorajsze zamknięcie nastąpiło w rejonie oporu wynikającego z linii łączącej wcześniejsze maksima na 1437 i 1415 pkt., która wytycza najbliższy opór na 1400 pkt. Pokonanie tego poziomu winno zapowiadać atak na wymienione wcześniej maksima. Pokonanie tych poziomów będzie oznaczało wybicie w górę z sygnalizowanej formacji diamentu. Z drugiej strony, w krótkim terminie od ostatniego szczytu na 1415 pkt do wczorajszego minimum ukształtował się impuls spadkowy, który sugeruje pogłębienie spadku (można doszukać się alternatyw, gdzie impuls wieńczy ruch korekcyjny, a nie inicjuje spadek). W tym kontekście wsparcia widzę na 1361 i 1341 pkt., a przebicie tego ostatniego poziomu będzie miało negatywną wymowę, co z kolei winno zapowiadać test 1310 lub też 1295 pkt. Kluczowe wsparcie dla optymistycznych wariantów to 1253 pkt.
[ Zobacz pełną analizę
]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/21782/270209_biuletyn.pdf )
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |