Komu opłaca się pracować na godziny?

Ostatnio dużym zainteresowaniem cieszą się pracownicy na godziny. Firmy wynajmują ich od zaprzyjaźnionych firm lub z wyspecjalizowanych agencji.

Obraz

W Polsce jest coraz więcej pracowników na godziny. Firmy wynajmują ich od zaprzyjaźnionych partnerów lub w wyspecjalizowanych agencjach. To nowy trend w Polsce, w innych krajach – bardzo powszechny. Komu opłaca się pracować na godziny i za ile?

Na godziny najczęściej pracują asystentki. Wynajmują je menedżerowie, którzy wyjeżdżają w delegację. Asystentki na godziny są też wynajmowane przez hotel lub instytucję, która organizuje konferencję. Mają one zorganizować pracę menedżera, który przyjeżdża na spotkanie biznesowe z innego miasta. Menedżer przed przyjazdem wysyła asystentce wytyczne, dokumenty do wydrukowania, zakres prac i listę spraw, którymi ma się ona zająć. Taka asystentka jest potrzebna tylko dorywczo, na kilka godzin. Osoby pracujące na godziny twierdzą, że to atrakcyjny sposób zarobkowania.

- Ja się w tym specjalizuję od dwóch lat. Współpracuje z agencjami i różnymi firmami. Mam już stałych klientów. Przygotowuję duże międzynarodowe konferencje w Warszawie, dla klientów ze Skandynawii, bo znam dobrze fiński i norweski. Właściwie robię wszystko, od rezerwacji biletów lotniczych, po przedstawienie rozmówców na konferencji. Jestem zadowolona z zarobków. Przez 5 lat byłam asystentką dyrektora w dużym banku i teraz zarabiam więcej, a do tego praca jest ciekawsza. Poznaję nowych ludzi, nie tkwię w jednym miejscu, za biurkiem – twierdzi Katarzyna Hetman, asystentka na godziny.

Specjaliści od rekrutacji uważają, że pracownicy na godziny będą się cieszyć coraz większym zainteresowaniem.

- Asystentka na miejscu jest lepiej zorientowana, zna miasto, wie, gdzie przygotować kolację biznesową, a gdzie konferencję prasową. Taka asystentka jest tańsza i bardziej efektywna. Asystentkę można wynająć z agencji, która pośredniczy w takim zatrudnieniu i dysponuje bazą pracownic. Można ją też wynająć z firmy partnerskiej, takiej z którą współpracujemy. Na godziny wynajmuje się najczęściej asystentki, ale też recepcjonistki, sekretarki, kurierów, kadrowe, księgowe i menedżerów – twierdzi Joanna Pogórska, doradca personalny, psycholog.

Damian Grzegorczyk od roku pracuje dla różnych firm. Pracuje na godziny.
- Zatrudniają mnie, żeby na przykład założyć siedzibę firmy. Konkretnie ustalam ze zleceniodawcą, że np. mam kupić budynek, za ile, jak go potem przygotować i ile godzin mojej pracy będzie to wymagało. Wynajmuje się mnie, żeby zrealizować konkretne zadanie. Dla klienta to bardziej opłacalne niż wysłanie do obcego miasta swojego pracownika, który musi zawrzeć kontakty, zorientować się na rynku. Ja działam w Warszawie i znam ten rynek, wiem gdzie atrakcyjnie kupić budynek. Współpracuję z deweloperami – twierdzi Tomasz Dróżkowski, menedżer, pośredniczy w kontaktach z deweloperami.

Według szacunków Stowarzyszenia Interim Menedżerów zrzeszającego kilkunastu menedżerów różnych specjalności z całej Polski z takiej formy współpracy między firmami korzysta obecnie w Polsce co dziesiąty zarząd – informuje ”Rzeczpospolitej”.

Ile to kosztuje?

Na przykład wynajęcie asystentki z agencji kosztuje od 49 do 60 zł za godzinę pracy. Oczywiście w przypadku stałej współpracy, gdy firma zamówi miesięczny pakiet ustalonej liczby godzin, kwota jest niższa. Te pieniądze trafiają do agencji, asystentka do ręki otrzymuje niższą kwotę. To bardziej opłacalne niż wynajęcie pracownika z agencji pracy tymczasowej, bo zleceniodawca płaci jedynie za faktycznie przepracowane godziny pracy i nie ponosi dodatkowych kosztów związanych z wypłacaniem wynagrodzenia za czas choroby czy urlopu.

Kto pracuje na godziny i za ile (pytaliśmy tylko w agencjach)

Asystentka - od 49 do 60 zł
Recepcjonistka – od 40 zł
Księgowa – od 70 zł
Menedżer – w zależności od specjalności – od ok. 500 z (podpisanie umowy z partnerem klienta), za pośrednictwo w zakupie biura płaci się już od ok. tysiąca zł
Opiekunka do dzieci – od ok. 15 zł ( w Gdańsku)
Wyprowadzasz psów – od 7 - 10 zł ( w Gdańsku)
Pracownik call centre – od 30-40 zł (dyżur nocny)
Na godziny pracują też pracownice agencji towarzyskich - od 200 - 500 zł

Krzysztof Winnicki

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy