Komu Polska pożycza pieniądze?
Z danych Ministerstwa Finansów i wyliczeń WP.PL wynika, że zagranica jest winna Polsce ponad 5,7 mld zł. Kryzys spowodował, że od kilku lat nikomu nie pożyczamy pieniędzy; skarbówce trzeba oddać, że coraz skuteczniej ściąga nie tylko podatki z Polaków, ale też załatwia zwrot zaległych długów z zagranicy. Pieniądze oddała nam nawet Korea Północna.
**Dane do rankingu pochodzą z informacji uzyskanych od Ministerstwa Finansów. Pod uwagę wzięliśmy tylko należności Skarbu Państwa RP z tytułu udzielonych kredytów zagranicznych. W większości przypadków zadłużenie wyliczone zostało na dzień 31 maja 2013 roku. Kwoty w euro i dolarach zostały przeliczone na złotówki po kursie średnim NBP z dnia 12 lipca 2013. **
Kto jest nam winien 5,7 mld zł?
Z danych Ministerstwa Finansów i wyliczeń WP.PL wynika, że zagranica jest winna Polsce ponad 5,7 mld zł. Kryzys spowodował, że od kilku lat nikomu nie pożyczamy pieniędzy; skarbówce trzeba oddać, że coraz skuteczniej ściąga nie tylko podatki z Polaków, ale też załatwia zwrot zaległych długów z zagranicy. Pieniądze oddała nam nawet Korea Północna.
*Dane do rankingu pochodzą z informacji uzyskanych od Ministerstwa Finansów. Pod uwagę wzięliśmy tylko należności Skarbu Państwa RP z tytułu udzielonych kredytów zagranicznych. W większości przypadków zadłużenie wyliczone zostało na dzień 31 maja 2013 roku. Kwoty w euro i dolarach zostały przeliczone na złotówki po kursie średnim NBP z dnia 12 lipca 2013. *
Kambodża - 0,55 mln zł
Skromne pół miliona złotych jest nam winna Kambodża. Temu biednemu azjatyckiemu krajowi pieniądze pożyczyliśmy w 1982 roku i 1985 roku. W umowach jest mowa o kredycie eksportowym "na rozbudowę bazy wytwórczej w Republice Kampuczy". Pożyczki miały zostać uregulowane do 2000 roku.
- 29 maja 2013 została podpisana umowa o uregulowaniu zadłużenia Kambodży wobec Polski - poinformowało nas MF, nie podając jednak żadnej konkretnej daty spłaty zadłużenia.
Mongolia - 1,89 mln zł
Do 1989 roku Mongolii pożyczyliśmy niecałe 6 mln dolarów. Siedem lat temu połowę długu umorzono, a resztę zamieniono na dotacje dla mongolskich studentów i prac badawczych dla polskich naukowców w Azji. Programy finansowane przez rząd Mongolii mają za pożyczone pieniądze działać do końca 2017 roku.
W 2012 r. strona mongolska dokonała spłaty kwoty 0,5 mln dolarów, to jest ok. 1,58 mln zł.
Jemen - 8,63 mln zł
W 1999 roku pieniądze pożyczyliśmy Jemenowi. Zrobiło to dokładnie Ministerstwo Obrony Narodowej. W sumie na Półwysep Arabski powędrowało 62,3 mln dolarów. Za te pieniądze kupiono wyprodukowany przez polskie przedsiębiorstwa sprzęt wojskowy.
Przed dwoma laty Jemen oddał nam większą część pożyczki - ok. 173 mln zł w dolarach. W zeszłym roku spłata kapitału wyniosła 5 mln dolarów. Do spłaty pozostało 2,6 mln dolarów.
Kuba - 13,6 mln zł
Należności powstały w latach 70. i 80. Kubańczycy pożyczali od nas pieniądze, za które kupowali nasze produkty. Były to głównie maszyny na potrzeby przemysłu cukrowniczego, papierniczego i odlewniczego.
- Strona polska wielokrotnie próbowała podjąć rozmowy ze stroną kubańską odnośnie uregulowania zadłużenia, jednak ze względu na prezentowaną pozycję partnera nie udało się doprowadzić do rozmów w tej sprawie - informuje MF.
Na zdj.: Fidel Castro w stroju polskiego górnika podczas wizyty w Polsce w 1972 roku.
Czarnogóra - 44,6 mln zł
Czarnogórze pożyczyliśmy pieniądze, gdy tego państwa jeszcze... nie było. W 2006 roku ten mały bałkański kraj przejął część wierzytelności na rzecz Polski po odłączeniu się od Serbii.
Kredyt na 12,3 mln euro (do spłaty pozostało ponad 10 mln euro) miał wspomóc rozwój rolnictwa i kolei w Czarnogórze. Raty spłacane są na bieżąco. W zeszłym roku było to 700 tys. euro.
Uzbekistan - 53,45 mln zł
W 2003 roku udzieliliśmy kredytu Uzbekistanowi w wysokości 24 mln dolarów. Za te pieniądze pod Taszkientem powstał nowoczesny zakład produkujący bawełniane ubrania. Azjatycki kraj jest znaczącym eksporterem bawełny, fabryka miała sprawić, że część surowca będzie przetwarzana na miejscu.
Na razie Uzbekistan spłaca swoje zobowiązanie bezproblemowo. Na koniec maja 2013 r. pozostało mu jeszcze do oddania nieco ponad 16 mln dolarów.
Mozambik - 76,4 mln zł
W latach 70. ubiegłego stulecia Polska nie tylko się zadłużała, ale i pożyczała. Ekipa Edwarda Gierka w 1979 przez firmę Varimex-Wifama udzieliła kredytu przedsiębiorstwu Intermetal EE. Za te pieniądze Mozambik kupił od nas maszyny włókiennicze i wyposażenie tkalni.
Niestety pożyczka nie jest spłacana.
Bośnia i Hercegowina - 92,21 mln zł
To jeden z najnowszych kredytów. W 2010 roku Bośni i Hercegowinie pożyczyliśmy 20 mln euro z możliwością zwiększenia pożyczki do 40 mln euro. Pieniądze mają pomóc w modernizacji infrastruktury kolejowej w tym bałkańskim państwie - kontrakty trafić mają oczywiście do polskich firm.
MF nie informuje dlaczego, ale wartość zadłużenia wzrosła z 20 mln euro do 21,3 mln euro. Nie wiemy czy ma to związek z odłożoną spłatą części rat czy może z brakiem regulowania zobowiązań na czas.
Na zdj.: jeden z zabytków Bośni i Hercegowiny słynny most w Mostarze.
Serbia - 96,28 mln zł
Federalnej Republice Jugosławii, czyli dzisiejszej Serbii, przed 11 laty pożyczyliśmy 50 mln dolarów. Pieniądze zostały przeznaczone na remont jednej z serbskich elektrociepłowni oraz na dostawę sprzętu do kopalń odkrywkowych - maszyny dostarczyły polskie firmy.
Do spłaty pozostało 29 mln dolarów. W przeciągu ostatniego roku Serbowie oddali nam 3,3 mln dolarów
Wietnam - 146,20 mln zł
Na nieco ponad 146 mln zł składają się dwie pożyczki. Pierwsza z 1998 roku opiewała na 70 mln dolarów (do spłaty pozostało niecałe 30 mln dolarów) i była związana z kontraktami dla naszych stoczni. Kolejnej udzieliliśmy w 2008 roku na maszyny stoczniowe wyprodukowane przez polskie firmy pożyczyliśmy Wietnamczykom 16,5 mln euro (do spłaty pozostało 11,3 mln euro).
Poza tym jest jeszcze jeden kredyt na 270 mln dolarów. Podpisał go widoczny na zdjęciu Jarosław Kaczyński. Nie jest on jednak aktywny i wietnamskie firmy chcące kupić polskie produkty z niego nie korzystają. Dlatego nie ujęliśmy tej pożyczki w zestawieniu.
Angola - 178,17 mln zł
Angola w ramach pomocy rozwojowej dostała od Polski trzy pożyczki. Dwie udzielono w 2006 roku, trzecią w sierpniu 2010 (to nasza najnowsza pożyczka). Pieniądze poszły na budowę bazy rybackiej w Namibe oraz dostawę kutrów do połowu krewetek. Poza tym w Angoli za polskie pieniądze powstaje też szkoła dla przyszłych rybaków.
Afrykańczycy bardzo sumiennie spłacają swoje zobowiązania. W ciągu roku oddali 2,7 mln dolarów.
Islandia - 204,1 mln zł
W 2009 roku zadecydowano, że Polska udzieli kredytu Islandii. Choć to Polacy wyjeżdżają zarabiać tam pieniądze przy obróbce ryb, to po wybuchu kryzysu ekonomicznego w 2008 roku Islandia zbankrutowała i musiała od nas pożyczyć 204,1 mln zł.
W ramach pomocy międzynarodowej nasz kraj zobowiązał się do udzielenia kredytu w wysokości 600 mln zł. Islandia jak dotąd wzięła z tej sumy "jedynie" 210 mln zł i na razie powoli swoje zobowiązanie spłaca.
- Do tej pory Islandia dokonała spłaty kapitału w wysokości 5,87 mln zł oraz płatności z tytułu odsetek w wysokości: 7,69 mln zł w 2010 r., 14,99 mln w 2011 r. oraz 15,67 mln zł w 2012 r. W 2012 r. Islandia opłaciła także opłatę za gotowość w wysokości 803 tys. zł - podaje MF.
Indonezja - 221,45 mln zł
Dzięki pożyczkom rządowym do Indonezji wędruje nasz sprzęt wojskowy. Korzysta z nich głównie Bumar, który w ten sposób wyeksportował do Azji system obronny Kobra.
Większość umów jest jednak tajnych i nie wiadomo, czego dokładnie dotyczyły kredyty. Z danych uzyskanych od MF wynika, że na razie raty spłacane są terminowo.
Sudan - 290,9 mln zł
Dziś nikt rozsądny Sudanowi nie pożyczy ani centa, ale w szalonych latach siedemdziesiątych... Jednemu z najbiedniejszych krajów świata skredytowaliśmy budowę dwóch pochylni okrętowych w Chartumie.
- Należności sudańskie powstały w wyniku udzielenia przez firmę Elektrim kredytu kupieckiego firmie sudańskiej Public Electricity and Water Corp. w 1977 oraz w wyniku kredytu udzielonego przez firmę Navimor firmie River Transport Corp. w 1976 - informuje Wirtualną Polskę Ministerstwo Finansów.
Kredyt nie jest obecnie spłacany.
Chiny - 845,30 mln zł
Drugie miejsce w naszym rankingu zajmuje najludniejszy kraj świata i obecnie druga po USA gospodarka. W 2000 roku Chińczykom w ramach pomocy rozwojowej pożyczyliśmy 285 mln dolarów (do spłaty pozostało 254,6 mln dol.).
Według danych Ministerstwa Gospodarki pieniądze zostały przeznaczone na inwestycje związane z ochroną środowiska, medycyną, górnictwem czy przemysłem energetycznym.
Na razie Chińczycy spłacają swoje zobowiązanie sumiennie.
Irak - 3 mld 216 mln zł
Takie pieniądze bardzo przydałyby się dziś Jackowi Rostowskiemu. Według danych Ministerstwa Finansów Irak jest nam winny 968 mln dolarów (stan na koniec marca 2013). Ta kwota to pożyczki udzielone w latach 1984-1990 oraz w znacznej mierze zaległe odsetki od nich.
Bo choć Saddam Husajn pieniądze wziął, to oddać ich już nie chciał. Nie udało się ich odzyskać Markowi Belce, który po opanowaniu kraju przez Amerykanów, Irakiem przez krótki okres administrował.
Skoro Jacek Rostowski potrafi przez fiskus wymusić zapłatę podatków od Polaków, to może zmusi też wreszcie Irak do spłaty zaległego gigantycznego zobowiązania?