Koncert życzeń ECB i BOE

Wtorek należał do przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii. Po wczorajszym „gołębim” sygnale Mario Draghiego – szef ECB nie wykluczył w teorii wprowadzenia programu LTRO 3- dzisiaj przemawiali Ewald Nowotny (przyznał, że pomysł na kolejne LTRO warto szerzej omówić), czy też Vitor Constancio (stwierdził, że bank centralny wciąż ma wiele opcji na stole).

Koncert życzeń ECB i BOE
Źródło zdjęć: © DM BOŚ

24.09.2013 | aktual.: 24.09.2013 17:39

To zaszkodziło dzisiaj wspólnej walucie, chociaż to funt był pod większą presją – Miles i Tucker z Banku Anglii dali do zrozumienia, że rynki finansowe nazbyt szybko oczekują „normalizacji” polityki monetarnej. I wydaje się, że jesteśmy właśnie świadkami odwracania kilkutygodniowego wzrostowego na rynku funta. Zobaczymy, co pokażą jutrzejsze dane CBI nt. sprzedaży detalicznej o godz. 12:00.

Wspólnej walucie, ale i też złotemu zaszkodził słabszy odczyt indeksu IFO z Niemiec. Wzrost o 0,1 pkt. do 107,7 pkt. to już czysta kosmetyka. To już rodzi obawy o podtrzymanie ożywienia, zwłaszcza, że słabsze były też ostatnie odczyty PMI dla przemysłu. Trzeba jednak zaznaczyć, że dobrych informacji nie ma też z USA. Indeks zaufania konsumentów Conference Board spadł we wrześniu do 79,7 pkt. z 81,8 pkt. w sierpniu, ale regionalny indeks FED z Richmond zaliczył już wyraźne tąpnięcie z 14 pkt. w sierpniu do zera we wrześniu. Dodatkowo dolarowi raczej nie posłuży polityczne zamieszanie związane z koniecznością kolejnego podniesienia limitu zadłużenia USA w październiku. Jeżeli dojdzie do „zamrożenia” działania państwowych instytucji, to odbije się to na gospodarce, ale zwłaszcza morale przeciętnych obywateli.

Tym samym nie można wykluczyć, że mimo dzisiejszego spadku do 1,3463, w kolejnych dniach EUR/USD zrealizuje scenariusz zwyżki do 1,3660-1,3710. Zwłaszcza, że dzisiejsze minimum wypadło niewiele poniżej ważnej linii trendu na 1,3475. Ta pozostaje nadal aktualna. Pierwszym oporem na ścieżce zwyżek będą okolice 1,3518, czyli dzisiejszego maksimum. Kolejne to strefa szczytów 1,3548-1,3568.

Marek Rogalski – Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
złotyfrankdolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)