Koniec tygodnia na konto byków
Końcówka tygodnia ewidentnie należała do kupujących. Praktycznie od rana trwała fala zakupów, dzięki czemu w trakcie dnia kontrakty terminowe na indeks zyskały ponad 1,1%. Popytowi nie przeszkadzały słabsze dane, w tym indeks zaufania konsumentów w Niemczech, który spadł do poziomu 5,6 pkt wobec oczekiwań na poziomie 5,9 pkt.
Koło południ inwestorzy zrobili sobie przerwę i do 14:00 kurs konsolidował się w obszarze 2 220 pkt. Z marazmu rynek wyrwały publikacje z USA. O 14:30 pojawiły się słabe dane o dynamice PKB w USA, która wyniosła 2,2% w ujęciu zannualizowanym, przy prognozie 2,6%. Rynek niemal nie zareagował na słaby odczyt. Natomiast strona popytowa wykorzystała niezły, zrewidowany odczyt nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan (76,4 vs 75,8 pkt) i sesja kończyła się solidnymi wzrostami. LOP osiągnął po sesji wartość 117,2 tys.
W piątek na wykresie świecowym pojawił się wysoki biały korpus z obustronnymi cieniami, pokrywający swym zasięgiem sporą czarna świecę z poniedziałku i przy okazji wyznaczoną początkiem tygodnia lukę bessy. Dodatkowo, FW20WS powróciły w obszar średniej piętnastosesyjnej, co zapowiada możliwość ataku na okolice 2 238 pkt, gdzie poza średnią przebiega opór wynikający z dołka z marca i kwietnia. Pokonanie wspomnianego poziomu otworzy drogę do kontynuacji wzrostów w tym tygodniu.
Poprawa sytuacji technicznej nastąpiła również w obrazie obserwowanych wskaźników. RSI po odbiciu od dolnego zakresu swoich zmian na dominującym rynku byka, wyraźnie wzrasta, a jego wskazania są ponownie wspierane przez Composite Index. W średnim okresie równowaga sił nadal jest zachowana. ADX porusza się w prawdzie powyżej 20 pkt, ale linia kierunkowa –DI ponownie opada, co daje nadzieję bykom.
BM Banku BPH