Trwa ładowanie...
d3bmb26
26-06-2015 19:25

Konkurs NFOŚiGW: 11,6 mln zł na lokalne, obywatelskie inicjatywy ekologiczne

Łącznie 11,6 mln zł przekazanych zostanie na realizację projektów poświęconych m.in. rewitalizacji zieleni miejskiej, tworzeniu małej infrastruktury turystycznej oraz ochronie cennych przyrodniczo obszarów i gatunków, które wyróżnione zostały konkursie NFOŚIGW.

d3bmb26
d3bmb26

Wyniki konkursu przedstawiono w piątek w siedzibie Ministerstwa Środowiska. Wicedyrektor departamentu ochrony przyrody i edukacji ekologicznej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Katarzyna Siwkowska podkreśliła, że konkurs miał na celu aktywizację i wsparcie społeczności lokalnych w ich działaniach na rzecz ochrony środowiska oraz zrównoważonego rozwoju.

NFOŚiGW przekaże dla wyróżnionych w konkursie łącznie 11,6 mln zł - pieniądze te umożliwią realizację 478 projektów na terenie ok. 300 gmin, czyli ok. 10 proc. gmin w całej Polsce.

Wśród działań objętych wsparciem NFOŚiGW szczególnie liczne okazały się te związane z rewitalizacją zieleni miejskiej, tworzeniem przyjaznej środowisku małej infrastruktury turystycznej i edukacyjnej oraz ochroną cennych przyrodniczo obszarów i gatunków. W piątek podpisane zostały umowy pomiędzy Funduszem a autorami najwyżej ocenionych wniosków konkursowych.

Siwkowska wyjaśniła, że dotacje NFOŚiGW trafią do środowisk lokalnych za pośrednictwem większych, bardziej doświadczonych organizacji-wnioskodawców, które pomagają lokalnym aktywistom w formalnościach - od pisania aplikacji konkursowych, po rozliczanie i ewaluację projektów.

d3bmb26

Wiceprezes Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak zadeklarowała, że Fundusz nie ustanie w podejmowaniu kolejnych działań na rzecz zwiększenia społecznej świadomości ekologicznej, w tym poprzez wspieranie inicjatyw obywatelskich. Zapowiedziała również, iż jeszcze w tym roku rozpisana zostanie kolejna edycja konkursu.

Wnioski z konkursu stały się także kanwą piątkowej debaty o możliwościach rozwiązywania problemów ekologicznych poprzez działania oddolne. Obok Zawadzkiej-Stępniak wziął w niej udział także minister środowiska Maciej Grabowski i reprezentanci organizacji pozarządowych.

Grabowski tłumaczył, że za konkursem stała intencja, by "doświadczenia gmin z budżetami obywatelskimi przenieść do ekologii" oraz stworzyć narzędzie "aktywizujące społeczności lokalne, rozwiązujące konkretne problemy i odpowiadające na potrzeby mieszkańców".

"Inicjatywy oddolne, angażujące społeczeństwo i bazujące na dobrowolności, dają często dużo lepsze efekty niż odgórne, choćby najlepiej zaplanowane działania" - podkreślił. Ministerstwo zwraca uwagę, że jest to pierwszy tego typu program zaadresowany do środowisk lokalnych - nieformalnych grup, małych fundacji i stowarzyszeń, a nawet osób fizycznych. "Liczę, że nagrodzone w konkursie projekty okażą się sukcesem" - zadeklarował Grabowski.

d3bmb26

Uczestnicy debaty oceniali stan świadomości Polaków w kwestiach związanych z ekologią oraz ich gotowość do angażowania się na rzecz najbliższego otoczenia społecznego i przyrodniczego. Grabowski zauważył, że choć badania wskazują, iż "Polacy nie widzą problemów środowiskowych jako najbardziej palących", to jednocześnie wynika z nich, że ze świadomością ekologiczną nie jest tak źle, jak się często uważa - ponad połowa badanych dostrzega np. "potrzebę ograniczania emisji gazów cieplarnianych". Zauważył jednocześnie, że Polacy myślą najczęściej o środowisku "albo w kontekście swojego zdrowia, albo przyszłych pokoleń".

"Z badań wynika również, że ponad 50 proc. Polaków zdaje sobie sprawę, że mamy wpływ na stan środowiska" - dodała Dorota Zawadzka-Stępniak, przyznając jednak, że "wiele jest jeszcze do zrobienia".

Dyskutanci mówili o poprawie klimatu wokół problematyki ochrony środowiska, której świadectwem jest np. dyskusja wywołana przez najnowszą encyklikę papieża Francisza "Laudato Si" oraz podejmowanie pod wpływem ruchów oddolnych kwestii zanieczyszczenia powietrza w polskich miastach.

d3bmb26

Na bariery dla rozwoju świadomości ekologicznej Polaków zwracał z kolei uwagę założyciel i prezes jednej z nagrodzonych organizacji-wnioskodawców Klubu Gaja Jacek Bożek. Jego zdaniem problemem jest z jednej strony krótki - jedno-dwukadencyjny - horyzont myślenia polityków, a z drugiej demonizacja ekologii przez media. "Teraz jesteśmy potrzebni jako społeczeństwo obywatelskie. Ale po tym, jak nas przez lata oczerniano, odbudowa wizerunku będzie bardzo trudna" - powiedział Bożek. Zaapelował, by w przywracanie dobrego imienia ekologii zaangażowały się instytucje publiczne i media.

Prezes zarządu Pracowni Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia" socjolog Kuba Wygnański wyraził przekonanie, że z czasem rosła będzie społeczna świadomość współzależności, w tym ekologicznych. "Coraz bardziej oswajamy się z tym - także z powodu wojen, terroryzmu - że nie jesteśmy +z kraja+. A jak już ktoś zrozumie, że większość konfliktów toczy się o zasoby - to zaczyna uświadamiać sobie, że albo będziemy mieli świat małych republik, w których spróbujemy się zorganizować w sposób zrównoważony, nie przerzucając kosztów na innych, albo wojnę plemienną: skoro nie starczy dla wszystkich, to nasze plemię musi wygrać" - mówił.

Wygnański zauważył, że barierą dla rozwoju świadomości społecznej dotyczącej problemów środowiskowych jest przede wszystkim fakt, iż ekolodzy mówią rzeczy, których społeczeństwa w naszej fazie rozwoju bardzo nie lubią słuchać, "mówią: +Nie możesz mieć wszystkiego+, +Nie możesz wszystkiego skonsumować+".

d3bmb26
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bmb26