Konsorcjum firm Murator, Time i Medella wycofało się z przetargu TVP

Konsorcjum firm Murator, Time i Medella wycofało się z przetargu na przejęcie ok. 600 pracowników TVP. Wcześniej w Sejmie możliwość wyprowadzenia do firmy konkurencyjnej pracowników twórczych Telewizji Polskiej, w tym części dziennikarzy, krytykowali posłowie PiS.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Spółka TVP chce do wyłonionej w przetargu firmy oddelegować ok. 600 osób - grafików, charakteryzatorów, montażystów i część dziennikarzy. Jest to jeden z pomysłów na restrukturyzację spółki.

Konsorcjum firm Murator, Time i Medella należy do grupy Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych, nadawcy kanałów Eska TV i Polo TV.

Jak powiedziała w piątek PAP prezes zarządów spółek Time i Murator Renata Krzewska, z warunków przetargu nie do końca wynikało, że chodzi o firmę mającą zapewnić wyłącznie obsługę kadrowo-płatniczą, co grupy nie interesuje.

- Tam była mowa o dostarczaniu dzieł twórczych i o kilku grupach pracowniczych związanych z produkcją, więc myśleliśmy, że to pójdzie również w kierunku produkcji - mówiła Krzewska. - Potem, gdy poznaliśmy listę wykonawców, którzy również zgłosili oferty, i pozyskaliśmy informacje doszliśmy do wniosku, że to nie jest ta część, w której my jako spółka chcemy się rozwijać.

Kwestię udziału w przetargu w środę w Sejmie podnieśli posłowie PiS. Barbara Bubula powiedziała, że Związek Przedsiębiorstw Rozrywkowych jest konkurentem Telewizji Polskiej na rynku telewizji naziemnej, bo nadaje kanały Eska TV i Polo TV oraz stara się o koncesje na nadawanie jeszcze dwóch programów na multipleksie pierwszym. Według poseł wyprowadzenie do firmy konkurencyjnej zasadniczej części pracowników TVP może działać na niekorzyść tej spółki.

Rzecznik TVP Jacek Rakowiecki powiedział PAP w piątek, że procedura przetargowa nie przewiduje wycofania oferty. - Znamy komunikat Muratora, wiemy, że się wycofują, ale dla nas ich wycofanie będzie faktem dopiero, gdy nie złożą oferty w kolejnym etapie przetargu - wyjaśnił.

Konsorcjum grupy Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych było jednym z czterech wykonawców, którzy wystartowali w przetargu na przejęcie pracowników. Pozostali to: firmy Manpower Group i Gi Group oraz konsorcjum firm Wadwicz, The Chimney Pot i Floty Filmowej.

Do wyłonionej w przetargu firmy zewnętrznej zostaną przeniesieni pracownicy etatowi zatrudnieni na stanowiskach grafików, charakteryzatorów, montażystów oraz dziennikarzy. Nie wszyscy dziennikarze zostaną wydelegowani na zewnątrz - w firmie pozostaną tzw. redaktorzy koordynujący, odpowiedzialni za emisję programów. Oddelegowani pracownicy mają otrzymywać pensje w niezmienionej wysokości przez pierwszy rok. Ma ich nie obejmować zakaz konkurencji. Przeniesienie nastąpi prawdopodobnie na jesieni br.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani