Konsument będzie mógł łatwiej ogłosić upadłość

Osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej, będzie mogła łatwiej ogłosić upadłość - przewiduje projekt złożony w Sejmie przez posłów PO. Dotychczasowe regulacje dotyczące upadłości nie działają - uważa wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń.

Konsument będzie mógł łatwiej ogłosić upadłość
Źródło zdjęć: © WP.PL

31.03.2014 | aktual.: 31.03.2014 06:27

- Ludziom, którzy wpadli w kłopoty, trzeba dać szansę powrotu do normalnego życia społeczno-gospodarczego - powiedział PAP Jerzy Kozdroń. Zaznaczył też, że ostatnie lata kryzysu zakwestionowały dotychczasowe przekonanie, że mamy zapewniony permanentny wzrost gospodarczy. - Okazało się, że raz będzie lepiej, a raz gorzej. Rynek pracy jest zmienny i nie można zakładać, że jak dziś mam dobrą pracę i zarobki, to tak będzie zawsze. System prawny musi być do tego dostosowany - wskazał.

- Dotychczasowe regulacje odnośnie do upadłości konsumentów nie działają. Na ponad 2 tys. wniosków tylko 60 rozpatrzono pozytywnie, a resztę oddalono lub zwrócono z przyczyn formalnych - podał wiceszef MS. Obecnie - kontynuował - przesłanki do ogłoszenia upadłości przez osobę fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej są tak wyśrubowane, że ogłoszenie upadłości jest możliwe jedynie, gdy występują okoliczności niezależne od danej osoby: ciężka choroba, kataklizmy etc.

Inne wady obecnych regulacji wymienione przez wiceszefa MS to rygor, wyjątkowy formalizm, za wysokie koszty postępowania upadłościowego. - Jak człowiek nie ma z czego płacić swoich zobowiązań, to siłą rzeczy nie ma też środków na koszty postępowania upadłościowego, które są wysokie - mówił. - Wszystko to - podsumował Kozdroń - skutkowało tym, że rozwiązanie, jakim jest upadłość, było niedostępne dla zwykłych ludzi.

"Natomiast my chcemy wprowadzić takie zasady, że jeżeli ktoś dochował normalnej staranności konsumenckiej, a więc w kontraktach dołożył wszelkiej staranności i stał się niewypłacalny, to nie można mu zamykać drogi do przyznania przywileju upadłości" - mówił wiceszef MS.

Przekonywał, że takie rozwiązanie jest korzystne i dla dłużników, i dla państwa, i dla wierzycieli. - Obecnie ludzie, którzy stają się niewypłacalni, przechodzą do szarej strefy. Dlatego, że cokolwiek zarobią - wszystko zajmuje komornik. W związku z tym taka osoba podejmuje pracę na czarno, nie płaci podatków, składek na ubezpieczenie. Dodatkowo konsekwencje ponoszą rodziny tych ludzi - też nie mają szansy na powrót do normalnego życia społecznego - zaznaczył.

Z drugiej strony - przekonywał wiceszef MS - zainteresowani nowym rozwiązaniem zagadnienia upadłości konsumenckiej są sami wierzyciele. Według niego najwięcej wierzytelności mają wszelkiego rodzaju instytucje finansowe i banki. Niespłacane należności muszą one zapisywać jako straty. - Jeżeli uregulujemy problem upadłości, to bank będzie mógł sobie wpisać taki niespłacony kredyt w koszty, czyli oczyścić sobie portfel kredytowy. Dzięki temu będzie miał lepszą kondycję - powiedział Kozdroń.

Wiceminister podkreślił też, że nigdy nie jest tak, że bank wychodzi z windykacji na czysto, zawsze ma straty. W związku z tym - dodał - lepiej zawrzeć szybko ugodę, rozłożyć spłatę w czasie i dać szansę dłużnikowi.

Nowe propozycje zakładają m.in. obniżenie kosztów ponoszonych przy procedurze upadłości konsumenckiej. - Proponuje się stawkę podstawową - sam wniosek ma kosztować 30 zł. W stosunku do osób, których nie stać na koszty postępowania, skarb państwa wyłoży zaliczkę - potem skarb państwa w pierwszej kolejności odzyska ją w trakcie postępowania, np. w ramach planu spłat - wyjaśnił Kozdroń.

Przewiduje się też możliwość zawarcia przez dłużnika swoistego układu z wierzycielami. W ramach takiego układu dłużnik będzie mógł zachować np. mieszkanie i ustalić z wierzycielami rozłożenie w czasie spłaty należności, także z częściowym umorzeniem, na wynegocjowanych zasadach. - Dzięki temu dłużnik będzie miał niższe raty i łagodniejszy sposób egzekwowania należności - wskazał Kozdroń.

Projekt nowelizacji Prawa upadłościowego i naprawczego trafił do Sejmu w lutym. Jest kolejnym - po ustawie o prawach konsumentów - elementem pakietu przepisów, które - w zamyśle MS - mają poprawić sytuację konsumentów. Resortowi sprawiedliwości - jak powiedział wiceminister Kozdroń - zależałoby na tym, by ustawa o upadłości konsumenckiej została uchwalona do jesieni. - Chodzi o to, by po prawie konsumenckim weszły w życie przepisy dotyczące upadłości konsumentów - wskazał.

Z projektem dotyczącym upadłości konsumenckiej powiązany jest przygotowany w MS i resorcie gospodarki projekt Prawa restrukturyzacyjnego. Jego założenia rząd przyjął w lutym. Jak powiedział wiceminister, będzie ono miało zastosowanie do podmiotów zagrożonych niewypłacalnością i niewypłacalnych. - Chodzi o to, żeby je uratować, żeby procedury były bardziej elastyczne, szybsze, żeby nie było tak, że syndyk żyje na trupie przedsiębiorstwa - zaznaczył wiceminister Kozdroń.

Źródło artykułu:PAP
msbankupadłość konsumencka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)