Korekta na giełdach osłabia złotego
Nowy tydzień nie zaczął się dobrze dla rynków finansowych.
17.08.2009 10:19
Aż 5,8proc. przecena chińskiego indeksu Shanghai Composite (największy jednodniowy spadek od 9 miesięcy), a także spore zniżki na giełdzie w Japonii, ale też Europie, negatywnie wpłynęły na zachowanie się złotego. Wzrost globalnego ryzyka i realizacja zysków na niemal wszystkich aktywach (spadek cen ropy) sprawiły, iż w poniedziałek o godz. 9:32 notowania euro rosły do 4,1950zł, dolara do 2,9690zł, a franka 2,7520zł. Jednocześnie na rynku międzynarodowym kurs EUR/USD spadł do 1,4128.
Za przyczynę spadków podaje się piątkowy negatywny odczyt indeksu nastrojów konsumenckich Uniw. Michigan, który w połowie sierpnia spadł do 63,2pkt. Z 66,0pkt. W końcu lipca. W połączeniu z czwartkowym słabym odczytem sprzedaży detalicznej w lipcu, sugeruje to słabość wewnętrznego popytu, a więc poważny problem na drodze do szybkiego ożywienia gospodarki. Tak naprawdę wydaje się jednak, iż inwestorzy szukali tylko pretekstu do rozpoczęcia realizacji zysków. Nie jest to jednak odwrócenie trendu, o czym niektórzy zaczynają wspominać.
Dzisiaj uwaga inwestorów skupi się na danych z USA. O godz. 14:30 poznamy odczyt indeksu NY FED Mfg., a o godz. 15:00 napływ kapitałów netto (TICs) i o godz. 19:00 nastroje wśród pośredników nieruchomości. Większe znaczenie będą mieć jednak nastroje na giełdach.
Marek Rogalski
analityk
DM BOŚ SA