Koronawirus. InPost zapewnia, że paczkomaty będą funkcjonować
Przedstawiciele sieci deklarują, że "paczkomaty nie chorują". Jednak ich klienci już tak, więc w dobie obawy zakażeniem koronawirusa, InPost uruchamia nowe funkcje, które mają zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników.
Galerie handlowe pozostają zamknięte, dlatego też Polacy coraz chętniej zwracają się ku zakupom w internecie. Dlatego też zwiększone zainteresowanie i idące wraz z nim większe obłożenie paczkomatów, wymusza na InPoście zmiany w funkcjonowaniu, o czym podaje "Puls Biznesu".
- Zdecydowanie zauważamy trend przenoszenia handlu z offline'u do online'u. Za tym idzie zauważalny wzrost popytu na nowoczesne usługi logistyczne. Odnotowujemy szczególne zainteresowanie klientów usługami paczkomatowymi, gdyż są one obecnie najbezpieczniejszą formą dostawy zakupów. Nasi klienci chcą do minimum ograniczyć ryzyko kontaktów z innymi osobami, w tym z kurierami. Korzystają z odbioru w paczkomacie, bo paczkomat nie choruje - mówi Wojciech Kądziołka, rzecznik InPostu, cytowany przez "PB".
I tak uruchomiona została funkcja "Paczka w Weekend", czyli dostawy i wysyłki przesyłek w sobotę i niedzielę. Oprócz tego uruchomiona została także możliwość uruchomienia skrytki w paczkomacie za pośrednictwem smartfona. Ma to służyć zmniejszaniu się kolejek przed automatami. Ponadto klient nie musi dotykać panelu sterującego.
Zobacz też: Koronawirus. Pakiet antykryzysowy. "Za miesiąc dowiemy się, czy będzie potrzeba nowelizacji budżetu"
InPost deklaruje, że w kwestiach ochrony współpracuje z przewoźnikami oraz podwykonawcami.
Do nowych warunków przystosowują się także inne firmy logistyczne. Szopi.pl - firma dostarczająca zakupy ze sklepów stacjonarnych - nawiązała współpracę z Carrefourem, w wyniku której osoby po 60. roku życia otrzymają za darmo swoje zamówienia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
