Trwa ładowanie...
d1gkxs0
giełda
30-07-2009 09:08

Kosmetyczne wzrosty WIG20 przy świetnej passie średnich spółek

Środowe notowania WIG20 rozpoczął od poziomu 2016 punktów czyli ok. -1%. Potem do godziny 12:30 popyt odrabiał straty i na GPW trwały wzrosty.

d1gkxs0
d1gkxs0

Po osiągnięciu swoich maksimów dziennych (2058 pkt, ponad jednoprocentowy wzrost) WIG20 zaczął poruszać się na południe. O godzinie 13:55 NBP ogłosił, iż główna stopa referencyjna pozostaje na niezmienionym poziomie tj. 3,5%, decyzja jak zwykle nie miała przełożenia na decyzje graczy akcyjnych. Ważniejsze informacje dotarły na rynki przed rozpoczęciem sesji na giełdach amerykańskich. O 14:30 zostały opublikowane ważne dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku w USA. Nie były one jednoznaczne, ponieważ zamówienia spadły o 2,5% (analitycy zakładali spadek o 0,5%), jednak nie licząc sprzedaży samochodów wzrosły o 1,1 % (prognoza +0,4 %). Na GPW niewiele się zmieniło, nadal lekką przewagę miała podaż i kurs WIG20 znalazł się w okolicach poziomu odniesienia.

Pod koniec notowań jednak kupujący zdołali wyprowadzić kurs WIG20 na plusy i indeks zamykał się +0,3%, przy obrotach 793 mln złotych. W środę raport za II kwartał opublikował pierwszy spośród polskich blue chipów, czyli TPSA. Okazały się one mało satysfakcjonujące – skonsolidowane przychody spadły o 6,1% r/r, natomiast zysk o 49,1% r/r (chociaż trzeba zaznaczyć, iż był on wyższy o 5,4% niż przewidywali analitycy). Zmniejszyła się także liczba klientów o 0,9%. W konsekwencji akcje operatora telekomunikacyjnego straciły ostatecznie 5,41% na wartości. Kolejną sesję z rzędu bardzo dobrze zachowywał się mWIG40, który ostatecznie zyskał 1,24% przy obrotach 230 mln złotych.

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Połowa tygodnia przyniosła lekkie wyhamowanie dwudniowych spadków. Indeks WIG zanotował wzrost kursu o 0,56%, co jest relatywnie niską wartością i nie zmienia istotnie technicznego obrazu rynku. Pomimo wykreślenia białej świecy na wykresie dziennym indeksu zauważyć należy, że swoim korpusem nie sięgnęła ona nawet połowy świecy z wtorku. Na słabość rynku na wczorajszej sesji wskazują również oscylatory. Derivative sukcesywnie opada zbliżając się do zera, a Composite Index nie zareagował na podniesienie wartości przez RSI, co oznacza brak potwierdzenia ruchu. Dodatkowo ADX od dwóch dni oscyluje wokół podobnych poziomów wskazując, że wzrost siły nowego trendu wzrostowego wyhamował. W perspektywie kilku najbliższych dni, po wygenerowaniu we wtorek sygnału sprzedaży przez wskaźniki RSI i Composite Index, oddala się szansa na szybki powrót do wzrostów. Opór w postaci dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału wzrostowego sukcesywnie się podnosi, a co za tym idzie coraz trudniej będzie rynkowi go dogonić. Czas
gra tu dużą rolę, choć dłuższa korekta nie jest jeszcze przesądzona. Kurs indeksu przebywa nadal stosunkowo blisko lokalnych szczytów tego roku, w związku z czym kluczowym elementem będzie obrona najbliższego wsparcia na poziomie 32 362 pkt.

BM Banku BPH

d1gkxs0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gkxs0