Kosmicznie drogi wynajem mieszkań w Dublinie. Polacy mają coraz większy problem

Wynajem mieszkań w centrum Dublina podrożał niemal dwukrotnie od 2010 roku, a ceny dalej rosną w szalonym tempie. To poważny problem dla naszych rodaków, którzy mieszkają w stolicy Irlandii.

W Dublinie podaż mieszkań na wynajem nie zaspokaja popytu i ceny rosną.
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Jacek Bereźnicki

"Wynajem mieszkania w Dublinie stał się nieosiągalny dla większości obcokrajowców, w tym Polaków mieszkających w Irlandii. Za dwuosobowy pokój trzeba zapłacić około 1600 euro miesięcznie i to nie jest górna granica" - napisała czytelniczka WP przez dziejesie.wp.pl.

Według pani Patrycji jeszcze kilka lat temu za taką kwotę "można było wynająć dom z ogrodem i kilkoma sypialniami".

Wideo: czym przyciąga Dublin?

Jak podaje "Irish Times" średnia cena wynajmu mieszkania w Dublinie jest nawet wyższa i wynosi obecnie 1869 euro miesięcznie.

Od kryzysowego roku 2010, gdy ceny wynajmu mieszkań w Dublinie spadły wraz z załamaniem gospodarki, wzrost wynosi już 81 proc. i nawet 90 proc. w centrum miasta. Co gorsza szybki wzrost cen cały czas postępuje. Tylko w ostatnim roku ceny poszybowały aż o 10,9 proc.

Jak pokazują badania, ceny ustabilizują się lub zaczną spadać dopiero po osiągnięciu pułapu 2500 euro miesięcznie.

Bez mieszkania nie ma pracy

Drogi wynajem mieszkań to olbrzymi problem dla mieszkających w Dublinie Polaków. Jak wskazuje nasza czytelniczka, zgodnie z irlandzkim prawem, aby podjąć legalną pracę należy mieć nadany irlandzki numer PPS, odpowiadający naszemu numerowi PESEL. "Jednak by móc się o niego starać należy posiadać pismo od właściciela nieruchomości, którą wynajmujemy. I koło się zamyka" - pisze.

"Prawdziwa fala poszukujących pracy w Irlandii dopiero nadejdzie na przełomie czerwca i lipca. To wówczas przybywa na Wyspy Brytyjskie najwięcej sezonowych pracowników. Tylko, czy to jeszcze będzie się opłacać?" - zastanawia się pani Patrycja.

Według spisu powszechnego z 2016 roku, w Irlandii mieszka 135 tys. osób posługujących się polskim językiem. Liczbę polskich obywateli ustalono na 122 tys.

Największy napływ Polaków do Irlandii nastąpił po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. To właśnie ten kraj jako jeden z pierwszych otworzył swój rynek pracy dla obywateli nowych państw członkowskich.

Jak pokazują dane demograficzne, od kilku lat liczba Polaków w Irlandii nie rośnie, a nawet lekko spada. Jedną z głównych przyczyn tego zjawiska są rosnące koszty życia.

Mieszkasz w Dublinie i masz problem z wynajmem mieszkania? Podziel się swoją historią przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Emerytury z Norwegii trafiają do Polaków. Tyle wynoszą co najmniej
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Będzie dostawał 5 tys. zł przez 20 lat. Oto gdzie kupił kupon
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
Wyłączyli im ogrzewanie. Przez długi zarządcy marzną od tygodni
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
To może być koniec segregacji śmieci. Wymyślili przełomową metodę
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Chcesz dostawać 8 tys. zł emerytury? Tyle musisz zarabiać
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Rolnicy rozpoczynają protesty. Zablokują drogi [MAPA UTRUDNIEŃ]
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Polacy rzucili się na grudniowe wyjazdy. Za noc płacą 730 zł
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Wystawili na sprzedaż zabytkową synagogę. Pomieści nawet 120 mieszkań
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Zarobili ponad 1 mld zł na wysyłce pomidorów do Polski. Skąd pochodzą?
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Lidl uruchamia nowy format sklepu. Zakupy tylko przez kilka godzin
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Biedronka ma własnego Burgera Drwala. Ile kosztuje?
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi
Kontrolerzy jak policjanci. Rewolucyjna zmiana w Łodzi